Uczniowie przekonali, że ekologia da się lubić

W ekologicznych manewrach wzięli udział uczniowie gimnazjów i szkół średnich. Popularna "budowlanka" poddała ich naprawdę ciężkiej próbie.
Ekogościnność na talerzu, wędrówki w czasie, koło fortuny, ekoradio na językach - to tylko niektóre z zadań, jakie znalazły się w programie konkursu. Imprezę - ekoserdecznie i ekogorąco - prowadzili Joanna Smagłowska i Kamil Sempioł z klasy I TG.

DAMSKIE BOJE

Na "Ekologiczne wędrówki po regionie 2011" wyruszyli uczniowie dziewięciu szkół - gimnazjów z Jarosławic, Solca-Zdroju, buskich "jedynki", "dwójki" i "Górki", a także buskich ogólniaka, "ekonomika", "mechanika" oraz "ekonomika" ze Stopnicy. Czteroosobowe drużyny rywalizowały w sześciu konkurencjach.

Tą najbardziej smakowitą były prezentacje kulinarne, czyli "Ekogościnność - przepis na potrawę". Buski Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 wystawił damską ekipę. Boje z ekologią toczyły dwie Magdy, Kasia, Małgosia oraz - jako wsparcie duchowe - Martyna. Nazywana "Paparazzi", gdyż z cyfrowym aparatem w dłoni uwieczniała popisy swoich koleżanek.

SZCZYPA Z GĄSIENICĄ

"Ekonomik" przygotował ponidziańskie pierożki pieczone z mąki razowej. Dziewczęta zrobiły je ekspresowo po zajęciach, w pracowni gastronomicznej. W przepisie szczególną uwagę zwracała... szczypta soli. - Powiedzmy, że to duuuża szczypta. Prawie tyle co wagon! - żartowała Magdalena Kruk, odpowiedzialna za recepturę.

Gimnazjaliści z Solca serwowali potrawę o nazwie "gąsienica wiosenna". I choć może budzić nie zawsze przyjemne skojarzenia, sałatkę tworzą bardzo smaczne składniki: świeże rzodkiewki, szczypiorek, ogórek, jajka, sałata.

NAZARETANKI W SAMOTNI

W segmencie "Ekologiczne budowle" najbardziej okazałą konstrukcję zaprezentowało buskie Gimnazjum numer 2. Ta samotnia norbertanek ma blisko trzy metry wysokości, budowana była przez trzy dni i trzy noce - z rurek, karniszy, tektury, prześcieradła babuni. Dziewczęta w białych habitach zakonnych kusząco zapraszały do środka.

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych ze Stopnicy, który rok temu zachwycił kościołem... z 5 tysięcy zapałek, teraz przygotował makietę zamku króla Kazimierza Wielkiego. Drużyna buskiego I Liceum Ogólnokształcącego, którą dowodziła rezolutna Ania, zaprezentowało Eko-Sanato. Surowce: drewno, słoma, a dach tworzyły puszki po napojach.

KRÓLEWSKA PARADA

Ekologiczne manewry rozgrywano w dwóch budynkach szkoły. Drużyny Błędnych Rycerzy zostały wyposażone w mapy i kolorowe tarcze. Renata Lasia, Marzena Kornaś i Aleksandra Jędrocha, które przygotowały kwietniowy konkurs, zadbały o to, by młodzież mogła się wykazać.

"Sokole oko" było w cenie podczas rzucania lotkami do tarczy, ale potem należało błysnąć wiedzą, odpowiadając na pytania. Były też minikoło fortuny i ekokrzyżówka, a zdolności lingwistyczne sprawdzało "Ekoradio na językach". Patron "budowlanki" - król Kazimierz Wielki paradował tym razem w stroju... piechura, wspierając uczniów w zmaganiach z ekologią.

WYCIECZKA W NAGRODĘ

Komisji konkursowej przewodniczył Andrzej Zoch, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. W jury znaleźli się także naczelnicy buskiego starostwa: Renata Krzemień - pionu edukacji, Lech Sołtysiak - resortu rolnictwa oraz Lucyna Wojnowska, dyrektor "budowlanki".

Decyzją jurorów, pierwsze miejsce wśród gimnazjów zajęło buskie Gimnazjum numer 2, w kategorii szkół średnich - I Liceum Ogólnokształcące. Na zwycięzców czeka supernagroda: wycieczka autokarowa dla całych klas po Ponidziu. Były też nagrody dla każdego uczestnika konkursu - pendrive’y, książki, albumy, ufundowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Starostwo Powiatowe.