Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie, rodzice i nauczyciele w obronie III Liceum w Starachowicach

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Monika Nosowicz-Kaczorowska
Ponad 80 osób: uczniowie, ich rodzice i nauczyciele przyszli na spotkanie z Zarządem Powiatu w sprawie przyszłości III Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach. W spotkaniu, które odbyło się w czwartek po południu w Starostwie Powiatowym, uczestniczył też świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik. Dyskusja chwilami wzbudzała bardzo wiele emocji.

Spotkanie zostało zorganizowane, żeby wyjaśnić wątpliwości co do przyszłości III Liceum Ogólnokształcącego. Głos jako pierwsza zabrała starosta Danuta Krępa.

- Zarząd Powiatu nie podjął decyzji co do wygaszania lub likwidacji szkoły. Faktem jest, że co roku Starostwo Powiatowe dopłaca do funkcjonowania oświaty. W tym roku była to poważna kwota. Zarząd zastanawiał się, jakie działania oszczędnościowe podjąć, tym bardziej, że gmina Starachowice wypowiedziała nam umowę najmu budynku przy ulicy Żeromskiego, gdzie mieści się Międzygminny Ośrodek Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej. Mamy go zwolnić w czerwcu. Proponowane rozwiązanie to przeniesienie go do budynku, w którym mieści się III Liceum Ogólnokształcące. To najmniejsza szkoła prowadzona przez powiat. Liczy cztery klasy, 80 uczniów. Od września 2018 roku będzie tam trzy klasy, o ile uda się skutecznie przeprowadzić nabór uczniów do jednej klasy pierwszej. Utrzymanie szkoły, która ma tylko trzy klasy jest nieekonomiczne, dlatego proponujemy przeniesienie do budynku Międzygminnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej – powiedziała starosta i przedstawiła, jak kształtuje się liczba uczniów i etatów nauczycielskich w poszczególnych liceach w mieście.

W I Liceum Ogólnokształcącym uczy się 428 uczniów w 14 klasach, co oznacza 38 etatów nauczycielskich. W III Liceum Ogólnokształcącym w czterech klasach jest 80 uczniów i 20 etatów nauczycielskich. Zdaniem nauczycieli „trójki” wynika to ze specyfiki III Liceum, które jest szkołą integracyjną. Uczy się tam 24 uczniów z różnymi stopniami niepełnosprawności, co powoduje, że jest więcej godzin nauczania indywidualnego i zajęć rewalidacyjnych. Poza tym nauczyciele, uczniowie i ich rodzice podkreślali, że po przeniesieniu gimnastyki korekcyjnej do „trójki” wszyscy się na pewno nie pomieszczą, bo już teraz, kiedy nauka prowadzona jest w grupach ledwo starcza sal. Warto dodać, że w budynku znajduje się też Młodzieżowy Dom Kultury.
- Międzygminny Ośrodek Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej będzie potrzebował ośmiu sal, a wtedy będzie problem z pomieszczeniem uczniów na zajęciach w szkole, ze zorganizowaniem zajęć w grupach. Będzie brakować też sal do prowadzenia zajęć indywidualnych – powiedział Mirosław Niewczas, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego.

- Byłam dziś w szkole i widziałam, że uczniowie uczyli się w trzech salach – powiedziała starosta.
- To dlatego, że uczniowie dwóch klas byli na konkursie „Orła WRONa nie pokona” - usłyszała w odpowiedzi od obecnych w sali konferencyjnej.

Rodzice i nauczyciele mówili o swoich obawach – że przeniesienie do budynku gimnastyki korekcyjnej to pierwszy krok w kierunku całkowitej likwidacji szkoły poprzez zmniejszenie naboru. Dodawali, że w 2017 roku chętnych było na utworzenie dwóch klas, ale szkoła dostała zgodę tylko na jedną. Zaprzeczyła temu Monika Nowak, członek Zarządu Powiatu odpowiedzialna za oświatę, która powiedziała, że nabór prowadzony był elektronicznie i z chętnych udało się utworzyć tylko jedna klasę.

- Wiemy, że chodzi tylko o pieniądze, a wszystko co planujecie jest jednoznaczne z powolną likwidacją szkoły. Dobro osób niepełnosprawnych dobrze wygląda tylko na papierze. W innych szkołach klasy liczą po 40 osób, a w III Liceum Ogólnokształcącym nie ma zgody na tworzenie dwóch klas. Wyobraża sobie pani, że w budynku starostwa znajdują się jeszcze dwie instytucje? - pytała Agata Jeśko, absolwentka III LO.

- W starostwie nie ma wolnych pomieszczeń – odpowiedziała Danuta Krępa i poprosiła, żeby nie używać niepełnosprawności uczniów jako karty przetargowej.

Rodzice proponowali, aby starostwo znalazło inną lokalizację na Międzygminny Ośrodek Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej, na przykład w dawnym budynku starostwa. Na przeszkodzie stoją jednak koszty związane z adaptacją budynku, a innych wolnych budynków starostwo nie posiada. W dodatku dawnym starostwem interesują się Wojska Obrony Terytorialnej.

Mariola Gałka, szefowa starachowickiego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego powiedziała, że po likwidacji gimnazjów gmina będzie mieć trzy puste budynki i powiedziała, że jej zdaniem Zarząd Powiatu powinien dogadać się w tej sprawie z prezydentem Starachowic Markiem Materkiem. Głos zabrał też kurator Kazimierz Mądzik.

- Mogę podjąć się mediacji z prezydentem, aby rozważył przedłużenie umowy najmu dla Międzygminnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej w obecnym budynku – powiedział. - Finansowanie oświaty to nie koszt, to inwestycja. Najpierw się ogranicza nabór, a porem się szkołę zamyka. Może warto się zastanowić, czy w przyszłym roku szkolnym nie zrobić naboru do dwóch klas w III Liceum Ogólnokształcącym?

Prezydent Marek Materek z kolei mówi, że jest otwarty na rozmowy i jest w stanie zaproponować gminny budynek dla Międzygminnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej, ale nie ten przy Żeromskiego. Co do tego budynku gmina ma plany – utworzenie tam gminnego żłobka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie