Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie z Michałowa odkrywali "Żelazne korzenie" na warsztatach archeologicznych w Starachowicach [ZDJĘCIA]

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Uczniowie szkoły w Michałowie na wycieczce na warsztatach archeologicznych "Żelazne korzenie". Na zdjęciu uczniowie podczas wykopalisk archeologicznych.
Uczniowie szkoły w Michałowie na wycieczce na warsztatach archeologicznych "Żelazne korzenie". Na zdjęciu uczniowie podczas wykopalisk archeologicznych. Agnieszka Śliwa
Uczniowie ze szkoły w Michałowie byli w maju na ciekawej wycieczce. Pojechali do Starachowic i wzięli udział w warsztatach archeologicznych pod nazwą „Żelazne Korzenie”. Chcieli dowiedzieć się czegoś więcej o dymarce pińczowskiej.

- Przeczytałam kiedyś w „Echu Dnia”, że w Pińczowie odkryto ślady po piecach dymarskich. Nasunęła mi się myśl, żeby zabrać uczniów na wycieczkę w miejsce, gdzie te piece można zobaczyć. Co roku w sierpniu w Nowej Słupi organizowane są Dymarki, ale jest to tłoczna impreza, na której trudno zobaczyć rozbieranie dymarki. Zorganizowałam więc w piątek, 17 maja wycieczkę na warsztaty archeologiczne „Żelazne Korzenie”. Po raz piętnasty zorganizowano je na terenie Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach - mówi Agnieszka Śliwa, nauczycielka z Zespołu Placówek Oświatowych w Michałowie.

Pomysł zaakceptowała dyrektor szkoły Edyta Zych i 17 maja uczniowie klas VII, VIII i III gimnazjum pojechali odkrywać „Żelazne Korzenie”

Wiele atrakcji i pradziejowe zwyczaje

- „Żelazne Korzenie” trwają tylko dwa dni. W każdym dniu odbywają się dwie sesje. Każda z nich rozpoczyna się prelekcją na temat historii hutnictwa w regionie świętokrzyskim, omawiana jest budowa dymarki i prezentowane jej działanie. Na terenie archeoparku rozstawione są różne warsztaty rzemieślnicze. Młodzież mogła spróbować filcowania, strzelania z łuku, starożytnej kuchni, poszukiwań archeologicznych, pisania na papirusie czy woskowych tabliczkach. Prezentowane było również uzbrojenie rzymskiej armii. Nie obyło się bez targu niewolników. Kilku uczestników wycieczki trafiło, niestety do „niewoli”. Były również walki gladiatorów. Na koniec czekała na nas główna atrakcja, czyli rozbijanie pieca dymarskiego. Śmiało możemy powiedzieć, że w Pińczowie w sobotę dymarkę zbudują, a uczniowie Szkoły Podstawowej w Michałowie tydzień temu uczestniczyli w jej rozwalaniu. Specjalnie dla naszej grupy były też informacje o dymarce z Pińczowa - opowiada pani Agnieszka i mówi, że już kilku uczniów zadeklarowało udział w Nocy Muzeów w Pińczowie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód

v1">

Źródło: vivi24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie