Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udało się zaskoczyć jury

Elżbieta ŚWIĘCKA [email protected]
Andrzej Gad (z lewej) i Michał Musiał z Hotelu Tęczowy Młyn zachwycili jury swoją lekką przystawką o nazwie Wiosenna impresja. Dzięki świetnej organizacji pracy duet z Tęczowego Młyna skończył przygotowywać swoje potrawy przed wyznaczonym na to czasem.
Andrzej Gad (z lewej) i Michał Musiał z Hotelu Tęczowy Młyn zachwycili jury swoją lekką przystawką o nazwie Wiosenna impresja. Dzięki świetnej organizacji pracy duet z Tęczowego Młyna skończył przygotowywać swoje potrawy przed wyznaczonym na to czasem. Dawid Łukasik
Michał Musiał i Andrzej Gad z Hotelu Tęczowy Młyn zajęli trzecie miejsce wśród profesjonalistów w konkursie Świętokrzyski Mistrz Kuchni.

Wspólny pomysł na konkursowe dania i świetna współpraca okazały się kluczem do sukcesu. - Bardzo się cieszymy, że udało nam się zakwalifikować do finału i zająć wysokie, trzecie miejsce - mówili po konkursie Andrzej Gad i Michał Musiał.

Dużego stresu przed przystąpieniem do rywalizacji nie było. - To pierwszy taki konkurs w naszym regionie i postanowiliśmy spróbować swoich sił. Nie denerwowaliśmy się tak bardzo, bo długo już ze sobą pracujemy, jesteśmy zgrani i można powiedzieć, że dogadujemy się bez słów. Każdy z nas dokładnie wiedział, co ma robić i pewnie dlatego udało nam się również skończyć wszystko sporo przed czasem - wyjaśniał Andrzej Gad, dla którego nie był to debiut w konkursie kulinarnym. - Jakiś czas temu brałem udział w takim konkursie. To fajne przeżycie i dobrze, że w Świętokrzyskiem takie zawody zorganizowano. Mamy też nadzieję, że będą też kolejne edycje - dodał nasz rozmówca.

Zespół z Tęczowego Młyna, który zajął trzecie miejsce, nie tylko świetnie rozplanował czas pracy, ale też zaskoczył jury konkursu swoimi propozycjami. Szczególnie przypadła im do gustu Wiosenna impresja - przystawka na ciepło z serem Dor Blue.

- Sami opracowaliśmy receptury. Spotkaliśmy się w wolnym dniu, wymieniliśmy pomysły i tak powstały nasze dania. Jurorom się spodobały, choć, jak sami przyznali, byli zaskoczeni daniem głównym. Nasze mini hamburgery z polędwicy wołowej na purre marchewkowo-imbirowo-ziemniaczanym w asyście kremu balsamicznego przygotowaliśmy z drobnych kawałków mięsa, tak, by wykorzystać wszystkie składniki i nie było żadnych strat. Brakowało nam tylko jednej rzeczy - prezentacji potrawy, kilku minut, byśmy mogli opowiedzieć co i w jaki sposób przygotowujemy. Może warto byłoby wprowadzić taki element do następnego konkursu - mówił Andrzej Gad, który od skończenia szkoły starał się pracować z kucharzami na najwyższym poziomie, a w tym roku będzie bronił pracy magisterskiej na specjalności gospodarka i administracja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie