Udana inauguracja piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie

KSSPR Końskie - AZS UŁ PŁ Łódź 32:29 (14:12)

KSSPR: Witkowski, Kornecki - Dobrowolski 3, Bąk 5, Pilarski 1, Grabarczyk 1, Kiryłow, Maleszak 1, Słonicki 5, Kubała 13 (8), T. Bodasiński 3.

Koneckiemu klubowi nie udało się jeszcze potwierdzić do gry dwóch nowych zawodników, Pawła Laskowskiego i Piotra Pawlaka (mają zagrać w sobotę z Viretem w Zawierciu), co jeszcze pogorszyło i tak trudną, spowodowaną kontuzjami kadrową sytuację zespołu. W sobotę na lewym skrzydle musiał zagrać obrotowy Krzysztof Słonicki, a na prawym rozegraniu 18-letni Ernest Pilarski.

Gospodarze zaczęli od mocnej obrony i kontrataków, obejmując prowadzenie 3:0. Potem zawodnicy KSSPR popełnili kilka błędów w ataku i beniaminek wyrównał, a w 15 minucie wygrywał 6:5. Konecczanie znów poukładali grę i odzyskali prowadzenie, które potem momentami sięgało czterech bramek (37 min. - 19:15, 47 - 25:21). Grali jednak nierówno i łodzianie, mający w składzie kilku doświadczonych, choć obdarzonych "mięśniami piwnymi" zawodników, niebezpiecznie się zbliżali (40 min. 20:19, potem kilka razy różnica wynosiła dwie bramki). Na szczęście zespół z Końskich doholował zwycięstwo.

- Stawiałem przed meczem na obronę, a straciliśmy 29 bramek. U siebie, z beniaminkiem to za dużo. Ale zdobyliśmy 32 gole, nie spodziewałem się, że będzie ich aż tyle - mówił trener KSSPR Rafał Przybylski.

Ciekawostką jest, że sędziowie podyktowali w tym spotkaniu aż 15 rzutów karnych (9 dla gospodarzy, 6 dla gości). Ośmiokrotny skuteczny egzekutor, Wiktor Kubała z KSSPR, uzbierał dzięki temu aż 13 trafień.

W innych meczach: Nielba Wągrowiec - Ostrovia Ostrów Wlkp. 41:26 (20:14), AZS Politechnika Radom - Gwardia Opole 27:31 (12:17), Olimpia Piekary Śl. - Control Process Tarnów 40:29 (20:14), AZS AWF Biała Podlaska - ASPR Zawadzkie 27:27 (15:11), ŚKPR Świdnica - MKS Kalisz 23:23 (13:11), Śląsk Wrocław - Viret CMC Zawiercie - mecz w niedzielę.