Zawodnik kieleckiego klubu walczył mocno i agresywnie, kontrolował cały przebieg pojedynku, nie pozwalając swojemu przeciwnikowi na przejęcie inicjatywy. Walka mogła zakończyć się już w drugiej rundzie - po potężnym kopnięciu na głowę, rywal Oskara padł na deski, podniósł się jednak przed upływem 10 sekund. Pojedynek zakończył się decyzją sędziów - to ręka Oskara powędrowała do góry.
Trener Akademii Muay Thai Kielce, Bartłomiej Miniszewski, tak ocenia postawę swojego podopiecznego: "Oskar dał bardzo dobrą walkę i pewnie kontrolował jej przebieg. Pokazał się z bardzo dobrej strony, prezentując pełen wachlarz technik zarówno w zwarciu, jak i w walce dystansowej. Świetnie wykorzystywał łokcie oraz kolana i dobrze wykorzystywał swoje atuty w każdej płaszczyźnie walki."
Kielecki klub nie zwalnia tempa. Już w sierpniu, po krótkich wakacjach, podopieczni Akademii Muay Thai zawitają w Krakowie na kolejnej edycji Ligi Boksu Tajskiego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?