Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany debiut trenera. Wisła pokonała Unię

dor
W debiucie trener Grzegorz Wesołowski cieszył się z wygranej.
W debiucie trener Grzegorz Wesołowski cieszył się z wygranej. Wisła Sandomierz
Cenne zwycięstwo odniosła trzecioligowa Wisła Sandomierz. 1:0 pokonała Unię Tarnów.

Wisła Sandomierz - Unia Tarnów 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Patryk Wilk 42.

Wisła: Drzymała 6 - Korona 6, Wilk 7 Ż, Górski 6, Ziółek Ż - Piątkowski 7, Nikanowycz 7, Mokrzycki 6 (90. Siudak nie klas.), Juda 6 - Michalski 5 (60. Sudy 4), Drapsa 5 (60. Piechniak 3).

Unia: Banek - Wierzchowiec, Więcek Ż, Witek (83 Bachara), Węgrzyn (69 Tyrka Ż) - Łazarz (57 Jamróg), Tyl (57 Ściślak), Wrzosek (73 Zawrzykraj), Lubera, Sojda - Biały.

Sędziował: Piotr Kozłowski z Zamościa.

Widzów: 400.

Przed rozpoczęciem spotkania odbyło się uroczyste pożegnanie byłego trenera Jarosława Pacholarza.

W miniony poniedziałek rozstał się z Wisłą, rozwiązując umowę za porozumieniem stron. W imieniu zarządu za pracę w Sandomierzu podziękował mu prezes Sebastian Wieczorek oraz wiceprezes Sławomir Gągorowski (jednocześnie sponsor), w imieniu drużyny kapitan Maciej Ziółek. Na pamiątkę Jarosław Pacholarz dostał duże zdjęcie drużyny z podpisami zawodników i zarządu.

A później zaczęły się sportowe emocje. W Wiśle nie zagrali Daniel Chorab, Patryk Tur i Jakub Łata. Pozostali zawodnicy byli do dyspozycji nowego szkoleniowca Grzegorza Wesołowskiego. Dla trenera, który wcześniej pracował w ekstraklasie z ŁKS Łódź, był to debiut w roli szkoleniowca Wisły.

- Początek był trochę nerwowy w naszym wykonaniu, ale było to zapewne spowodowane tym, że zespół prowadził nowy trener. Później uspokoiliśmy grę, uzyskaliśmy przewagę i kontrolowaliśmy spotkanie - mówił trener Grzegorz Wesołowski. Wisła stworzyła kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia bramki, ale tylko jedną zamieniła na bramkę.

Zwycięską bramkę zdobył w 42 minucie Patryk Wilk technicznym strzałem z lewej nogi. Dwa razy bliski szczęścia był Damian Juda - raz trafił w poprzeczkę, raz w słupek. Uderzali też Jarosław Piątkowski i Kacper Górski, ale zabrakło im precyzji. Wisła odniosła jednak zasłużone zwycięstwo.

Mówi trener

Grzegorz Wesołowski, Wisła: - Mecz rozgrywany był w ciężkich warunkach, było grząskie boisko, wiał silny wiatr. Mimo to drużyna zaprezentowała się korzystnie, można z optymizmem patrzeć w przyszłość. Nie przypominam sobie, żeby przeciwnik stworzył dogodną okazję do strzelenia gola. My mieliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji, po fajnych, składnych akcjach. Ważne zwycięstwo, szkoda, że tylko 1:0, bo powinno być wyższe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie