MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Udany finisz Spartakusa i cenna wygrana z Orlętami 2:1

Dorota Kułaga
Piłkarze Spartakusa Aureus wygraną 2:1 z Orlętami zakończyli rundę jesienną w trzeciej lidze.
Piłkarze Spartakusa Aureus wygraną 2:1 z Orlętami zakończyli rundę jesienną w trzeciej lidze. Archiwum
Cennym wyjazdowym zwycięstwem 2:1 zakończyli rundę jesienną w trzeciej lidze piłkarze z Daleszyc. To zwycięstwo wyraźnie poprawiło ich nastroje

Orlęta Radzyń Podlaski - Spartakus Aureus Daleszyce 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Rafał Borysiuk 16, 1:1 Karol Skrzypek 71, 1:2 Damian Gil 77 z karnego.

Orlęta: Stężała - Kanarek (88. Melnyczuk), Wrzesiński, Leszkiewicz, Mazurek - Kot Ż, Zmorzyński Ż Ż CZ [77], Rycaj (88. Piątek), Borysiuk - Iwańczuk (67. Romaniuk), Majewski (33. Zuber).

Spartakus Aureus: Palka 7 - Kaleta 8, Stefański 8, Senderowski 8 Ż, Papka 8 - Sitarz 7 (76. Wołowiec nie klas.), Skrzypek 7 Ż (75. Gębura nie klas.), Jeziorski 8, Blicharski 7 - Kidoń 6 (60. Gil 3) - Sot 6 (60. Maciejski 2).
Sędziował: Wojciech Myć z Lublina.

Widzów: 100.

Lista nieobecnych w Spartakusie Aureus na ten mecz znowu była długa. Nie zagrali między innymi Dariusz Kozubek, Łukasz Kaczmarek, Radosław Szmalec i Jakub Olearczyk. Szansę dostali zmiennicy i w pełni ją wykorzystali.
Zespół z Daleszyc od początku miał inicjatywę. Już w 2 minucie mógł objąć prowadzenie, ale Artur Kidoń nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Górą w tym pojedynku był bramkarz Orląt. Gdy wydawało się, że gol dla podopiecznych Arkadiusza Bilskiego jest kwestią czasu, niespodziewanie cios zadali gospodarze.

- To była przypadkowa bramka. Po dośrodkowaniu piłka niefortunnie spadła za plecy naszego bramkarza i trzeba było gonić wynik - relacjonował trener Arkadiusz Bilski.

Mimo wielu okazji, do wyrównania udało się doprowadzić dopiero w 71 minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Blicharski, Karol Skrzypek przeciął lot piłki i strzałem głową pokonał Krzysztofa Stężałę.

Zespół z Daleszyc poszedł za ciosem. Za wszelką cenę chciał zdobyć drugą bramkę. I dopiął swego w 86 minucie. Po centrze Wiktora Wołowca piłka trafiła w rękę jednego z obrońców Orląt. Sędzia nie miał wątpliwości - rzut karny. Do futbolówki podszedł Damian Gil i pewnym strzałem ulokował piłkę w bramce.

Spartakus Aureus wygrał zasłużenie. Przez większą część spotkania miał przewagę, stworzył więcej bramkowych okazji od gospodarzy. Zdobył bardzo ważne punkty. Trzeba przyznać, że zawodnicy z Daleszyc zagrali z ogromną determinacją. Widać było, że bardzo zależy im na wywalczeniu kompletu punktów.

- Końcówka rundy jesiennej była dla nas udana. Wyprzedziliśmy Orlęta i punktowo zbliżyliśmy się do drużyn, które są w środku tabeli. Zimą będziemy mieli czas, żeby na spokojnie skorygować pewne rzeczy i wiosną powalczyć o utrzymanie w trzeciej lidze. Jest to cel jak najbardziej do zrealizowania - powiedział Arkadiusz Bilski, trener trzecioligowca z Daleszyc.

Arkadiusz Bilski, trener Spartakusa Aureus: - W drugiej połowie zdominowaliśmy przeciwnika. Mieliśmy zdecydowaną przewagę. Zawodnicy konsekwentnie i z dużą determinacją dążyli do wyrównania, a później do zdobycia zwycięskiej bramki. Potwierdzili, że w tym zespole jest spory potencjał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie