W spływie Nidą, którego trasa liczyła 20 kilometrów, wzięli udział między innymi ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej, ksiądz Krzysztof Banasik - zastępca dyrektora Caritas i duszpasterz sportowców Diecezji Kieleckiej, Mieczysław Tomala - dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i zastępca dyrektora - Artur Sabat.
- Wyruszyliśmy autokarem z Kielc, pojechaliśmy do Chęcin, tam odwiedziliśmy Klasztor Franciszkanów, w którym mieści się również Centrum Leczenia Uzależnień od Środków Psychoaktywnych „San Damiano”. Jeden z Franciszkanów oprowadził nas po klasztorze, opowiedział ciekawą historię tego miejsca. Następnie pojechaliśmy do Brzegów, stamtąd rozpoczęliśmy nasz spływ - opowiadała uczestnicząca w spływie Olga Kowalińska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Po dwóch godzinach spływu jego uczestnicy zatrzymali się w Zamku Rycerskim w Sobkowie, tam był ciepły posiłek, następnie popłynęli do Starych Kotlic. Do Kielc dotarli około godziny 16.
Tradycyjnie już w dobrej formie trasę spływu pokonał ksiądz biskup Marian Florczyk. W imprezie tej debiutował natomiast Ryszard Bracik, prezes KTM Novi Korona Kielce.
- Wrażenia znakomite. Pierwszy raz uczestniczyłem w spływie, byłem razem z żoną. Jak zaczynaliśmy, to pogoda była nieciekawa, ale później się wypogodziło. Świetna impreza - powiedział Ryszard Bracik.
- Po raz pierwszy uczestniczyłem w tym spływie kajakowym. Wrażenia super. Ciekawa trasa, rekreacja połączona ze zwiedzeniem Klasztoru Franciszkanów. To ciekawe miejsce. A o tym, że wszystkim się podobało świadczy to, że uczestnicy chcieli się już zapisywać na czwarty spływ, który odbędzie się w przyszłym roku - mówił Mieczysław Tomala, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: 10. Onkobieg. Pobiegli dla Ani chorej na nowotwór
(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?