Udany powrót badmintonistów Orlicza Suchedniów na ligowe korty

W miniony weekend suchedniowscy badmintoniści zagrali swój pierwszy mecz w tym sezonie, w którym pewnie pokonali KsBad Kraków.

Przerwa w występach badmintonowej sekcji Orlicza Suchedniów w lidze trwała niemal 15 lat. Po przegraniu meczu o utrzymanie w ówczesnej II lidze klub wycofał drużynę z rozgrywek ligowych, głównie z powodu braku finansów. Skupiono się na występach indywidualnych, w których suchedniowscy badmintoniści osiągali liczne sukcesy.

Przed obecnym sezonem, także dzięki namowom ze strony związku, postanowiono reaktywować drużynę ligową. Jak mówi trenerka zespołu Aleksandra Dąbczyńska, była możliwość gry w I lidze, ale klub wybrał bezpieczniejszą na razie opcję, czyli grę o klasę niżej. Zadecydowały o tym m.in. właśnie względy finansowe.

Na swój debiut ligowy suchedniowianie czekali dość długo, ale w końcu, 19 stycznia, zagrali swój pierwszy mecz. Rywalem był krakowski KsBad. Gospodarze zaczęli mecz od porażki. Miłosz Miernik przegrał z Dominikiem Kwintą, ale trzeba pamiętać, że rywal to mistrz Polski. Pozostałe spotkania gospodarze rozstrzygnęli już na swoją korzyść, każdy w stosunku 2:0. Swoje mecze wygrali: Krzysztof Glijer, Weronika Zięba, deble Marek Gałczyński i Krzysztof Glijer, Miłosz Miernik i Andrzej Pięta, Monika Kowalczyk i Joanna Fidos oraz mikst Marek Gałczyński i Monika Kowalczyk.

– Debiut był dla nas dużą niewiadomą, ale wygraliśmy bardzo pewnie. Nie znaliśmy dobrze rywali, ale okazało się, że mamy dobry zespół i dobrych zawodników – powiedziała Aleksandra Dąbczyńska.

Orlicz Suchedniów – KSBad Kraków 6:1

Miłosz Miernik – Dominik Kwinta 0:2 (3:15, 4:15)
Krzysztof Glijer – Mateusz Kacprzak 2:0 (15:8, 15:7)
Weronika Zięba – Joanna Kapanowska 2:0 (15:5, 15:5)
Marek Gałczyński, Krzysztof Glijer – Dominik Kwinta, Bartłomiej Mazgaj 2:0 (15:6, 15:7)
Miłosz Miernik, Andrzej Pieta – Mateusz Kacprzak, Paweł Siępak 2:0 (15:6, 15:7)
Monika Kowalczyk, Joanna Fidos – Joanna Kapanowska, Julia Kopyść 2:0 (15:8, 15:2)
Marek Gałczyński, Monika Kowalczyk – Paweł Siępak, Julia Kopyść 2:0 (15:8, 15:8)

Pozostałe mecze suchedniowski klub musi rozegrać do marca, ale terminy na razie nie są znane. Zwycięzcy czterech drugoligowych grup przystąpią do baraży i walki o awans. Suchedniowska drużyna na razie za cel stawia sobie ogranie się w lidze, a na dalsze decyzje przyjdzie czas.

O tym, czy klub powalczy o grę wyżej, zadecydują w znacznej mierze finanse. Gdyby udało się pozyskać środki, wtedy byłaby szansa, aby w drużynie występowali wychowankowie Orlicza, którzy obecnie występują w innych klubach na wypożyczeniach.