Ujawniamy majątki posłów. Sprawdź ile mają Krzysztof Lipiec, Henryk Milcarz i Konstanty Miodowicz

KRZYSZTOF LIPIEC

Starachowicki poseł Prawa i Sprawiedliwości zgromadził cztery tysiące złotych oszczędności. Ma także 300 dolarów i 600 euro. Rok wcześniej poseł miał sześć tysięcy złotych i 400 euro. Poseł Lipiec ma grunty rolne o powierzchni 2,26 hektara o wartości 20 tysięcy złotych. W ubiegłym roku w Sejmie parlamentarzysta zarobił 128 tysięcy 854 złote i pobrał diety w wysokości 27 tysięcy 360 złotych. Krzysztof Lipiec jeździ "oplem astrą" z 2006 roku. W ciągu roku uregulował swoje zadłużenie, nie obciąża go już zadłużenie w karcie Visa i pożyczka z Kancelarii Sejmu.
HENRYK MILCARZ

Polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest bodaj najbogatszym świętokrzyskim parlamentarzystą. Na koncie zgromadził 366 tysięcy 109 złotych. Oprócz tego ma jeszcze 1800 dolarów i 1650 euro. Oszczędności posła mocno wzrosły, bo na koniec 2007 roku deklarował, że ma 224 tysiące złotych oraz obligacje skarbu państwa o wartości dwóch tysięcy. Henryk Milcarz ma dom o powierzchni 327 metrów kwadratowych. W najnowszym oświadczeniu majątkowym nie podał jego wartości. W oświadczeniu sprzed roku nieruchomość wycenił na 800 tysięcy złotych. Polityk ma gospodarstwo o powierzchni 1,56 hektara z budynkami gospodarczymi. Poseł napisał, że nie zna jego wartości. W ubiegłym roku jako prezes Wodociągów Kieleckich zarobił 286 tysięcy 555 złotych, z Sejmu pobrał diety w kwocie 29 tysięcy 594 złotych, do tego doszło jeszcze 395 złotych z Banku Spółdzielczego w Samsonowie. Poseł Milcarz jeździ "peugeotem 407" z 2005 roku. Nie ma długów.

KONSTANTY MIODOWICZ

Świętokrzyski poseł Platformy Obywatelskiej na rachunku zgromadził 50 tysięcy 492 złote oraz 2 tysiące dolarów. W ubiegłym roku poseł miał na koncie 59 tysięcy złotych i 2605 dolarów. Poseł ma dom o powierzchni 172 metrów kwadratowych o wartości 350 tysięcy. Przed rokiem Konstanty Miodowicz wyceniał swoją nieruchomość na 270 tysięcy. W 2008 roku pobrał z Sejmu uposażenie w wysokości 126 tysięcy złotych oraz diety w kwocie 29 tysięcy 676 złotych. Dochody zasiliło jeszcze 552 złote za wykład w szkole wyższej. Ma "mazdę 323" z 1998 roku o wartości około 10 tysięcy. Poseł spłaca kredyt hipoteczny, do uiszczenia pozostało jeszcze 10 tysięcy 407 euro. Do spłaty jest też pożyczka z Kancelarii Sejmu w wysokości 25 tysięcy złotych.
W kolejnym odcinku zaprezentujemy majątki posłów: Marzeny Okły - Drewnowicz i Zbigniewa Pacelta z Platformy Obywatelskiej oraz Andrzeja Pałysa z Polskiego Stronnictwa Ludowego.