Zalane piwnice, uszkodzone dachy i strumyki zmieniające się w rwące potoki – tak było po niedzielnej burzy w powiecie buskim.
Straż pożarna interweniowała w sumie 19 razy w powiecie buskim - usuwając skutki ulewy.
- Zdarzenia były różne, począwszy od zalanych piwnic, aż po naderwane konary lub powalone drzewa blokujące drogi powiatowe – wyliczał Marek Lis z buskiej straży pożarnej.
W miejscowości Falęcin poryw wiatru uszkodził częściowo dach nad budynkiem stajni. Z kolei na terenie miejscowości Biechów w gminie Pacanów duże zagrożenie stwarzał strumyk Struga Biechowska, którego wezbrane wody mogły w każdej chwili zalać gospodarstwa położone wzdłuż rzeczki. Strażacy ułożyli rękawy przeciwpowodziowe i worki z piaskiem wzdłuż strumyka broniąc w ten sposób posesje przed zalaniem.
Najwięcej wyjazdów odnotowano na terenie gmin Pacanów, Stopnica i Solec - Zdrój, gdzie kilkanaście razy pompowano wodę z podtopionych piwnic i garaży.
W poniedziałek wydano ostrzeżenia o ulewach.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?