Ulica 1 Sierpnia

- W tym bloku żyje się fatalnie, fatalnie. Warunki są fatalne pod względem składowania śmieci i odpadów. W ogóle nikt nie dba o to, żeby zabezpieczyć mieszkańcom godne warunki. Od śmietnika wieje fetor, że nos wykręca.

- Bardzo źle się tu mieszka ze względu na śmiecie. Z jednej strony naszego bloku stoi perszing, z drugiego też perszing. Wokoło menele. Ogólnie jest źle. Na ulicy jest duży ruch, nie można spokojnie przejść. Na dzieci trzeba zwracać szczególną uwagę.

- Najgorszy to ten śmietnik przy trzynastce. No widzi pan co tu się dzieje. Brud i smród. I to wszystko jest pod oknem. Jak ktoś tu mieszka, to nie ma życia. Właściwie to jeśli chodzi o jakieś pretensje, to chodzi nam tylko o te śmieci. Ponad rok leżą te śmieci i nie ma nadziei, że to ktoś wywiezie.

- Mieszkam w trzynastce. No mieszka się tu możliwie, dobrze. Tylko prosilibyśmy dyrekcję Miejskiego Zakładu Komunalnego o częstsze wywożenie śmieci i po prostu należytą kontrolę, żeby od tego śmietnika nie śmierdziało, a pachniało. My się do tego przyczynimy.

- Mi się tu mieszka dobrze. Nic mi nie śmierdzi, bo mieszkam z tamtej strony. To fakt, że ruch samochodów na ulicy jest bardzo duży i przez to jest trochę niebezpiecznie. Ale ja mam duże dzieci, tak że nie ma problemu, nie narzekam.

- Mi się tu dobrze żyje. Część jest starszych mieszkańców, część młodszych. Kiedyś było tu niespokojnie, a teraz uspokoiło się. Tyle tylko, że duży ruch jest na ulicy, bo na krzyżówkach przy Jubilacie jest przebudowa ulicy. Jeśli tam zakończą prace, to ruch na tej ulicy się zmniejszy.

- Mieszka się tu spokojnie. Tylko, wie pan, tutaj jest ruchliwa ulica. Dużo aut parkują osoby przyjeżdżające do starostwa. Ale starostwo niedługo się stąd wyprowadzi i będzie spokojniej. A tak to się mieszka dobrze, nie ma co narzekać.

- Mieszka się dobrze. Tylko kiedy młodzież wraca nocą z dyskotek, to psuje domofon. A tak to fajnie jest, spokój, cisza. Tylko ludzie z pershinga trochę tu hałasują. Ale generalnie dobrze się mieszka i fajnie jest.