Ulica krótka, a budowa potrwa 2 lata

- Droga ma około 250 metrów długości i planowaliśmy wybudować ją w całości w tym roku. Mamy zarezerwowane pieniądze na ten cel, 800 tysięcy złotych – przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. – Zmieniliśmy jednak plany po tym jak dostaliśmy pismo z Miejskiego Zarządu Budynków z prośbą o ograniczenie prac i przeniesienie budowy fragmentu ulicy na przyszły rok.

A wszystko zaczęło się od pisma drogowców. - Wiemy, że Miejskie Zarząd Budynków buduje mieszkania na ulicy Tartacznej, więc spytaliśmy, kiedy możemy rozpocząć nasze prace, aby nie kolidowały z ich inwestycją – tłumaczy rzecznik. - Otrzymaliśmy odpowiedź, że budowa potrwa do końca kwietnia, ale w lipcu rozpocznie się stawianie kolejnych budynków. W tym czasie drogą będzie jeździł ciężki sprzęt, który zniszczy nową nawierzchnię, więc do czasu zakończenia kolejnego etapu inwestycji ulica nie powinna powstać.

Ustalono, że ulica Tartaczna będzie budowana w dwóch etapach. – W tym roku zrobimy około trzy czwarte ulicy, zaczniemy od strony wschodniej i dojdziemy do działki, na której będą budowane mieszkania. W przyszłym roku dokończmy roboty i doprowadzimy ulice Tartaczną do Strycharskiej - dodaje.

Ulica Tartaczna ma 250 metrów długości i znajduje się na przeciwko Urzędu Miasta przy ulicy Strycharskiej. – Wybudujemy kanał deszczowego, ułożymy nawierzchnię jezdni i chodników. Powstanie też oświetlenie – wyjaśnia.
Przy ulicy Tartacznej powstały już dwa kompleksy mieszkań socjalnych, trzeci będzie gotowy jeszcze w tym miesiącu. A w lipcu rozpocznie się budowa kolejnych parterowych budynków z 12 mieszkaniami.