Ulica Prosta w Kielcach "zadziwia" naszych kierowców

Dalej w stronę ulicy Cedzyńskiej Prosta zamienia się w... bagno.
(fot. Dawid Łukasik)

Nie łatwo pokonać drogowy maraton

Choć większość mieszkańców Kielc kojarzy ulicę Prostą z fragmentem, gdzie znajduje się Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka, to jednak jest to tylko jej niewielki, ale najlepszy jakościowo odcinek. Osoby, które pojadą dalej za skrzyżowanie z ulicą Tarnowską powinny bardzo uważać, żeby się nie zakopać, bo w pewnym momencie droga bardziej przypomina polną niż miejską. Co ciekawe, jeżeli kierowcy uda się pokonać kilkaset metrów "bagna" to znowu dojedzie na utwardzoną nawierzchnię tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Cedzyńską.

Nasz czytelnik, który pokonał drogowy maraton był zdumiony tym, że nawierzchnia jednej ulicy może tak diametralnie się różnić. - Jak to jest, że drogowcy wylewają asfalt i utwardzają tylko poszczególne fragmenty - pytał. - Przyznam się, że ostatnio próbowałem pokonać błotnisty fragment ulicy Prostej z dziewczyną i doszło do tego, że koledzy musieli wyciągać mój samochód, bo się zakopałem - opowiadał.

Skąd takie różnice?

Jarosław Skrzydło rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach wyjaśnia, że ulica Prosta jest bardzo długa, a jej stan na poszczególnych fragmentach wynika z charakteru okolicznej zabudowy.

- Fragment ulicy w strefie miejskiej, gdzie znajduje się szpital, faktycznie ma nawierzchnię asfaltową. Odcinek za stadionem nie jest utwardzony, ponieważ nie ma tam zabudowań - wyjaśnia rzecznik. Dodaje, że fragment ulicy Prostej przy skrzyżowaniu z Cedzyńską przy którym powstało ostatnio wiele nowych zabudowań, będzie w tym roku modernizowany.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC