Ulica Przedborska we Włoszczowie będzie remontowana

Władzy powiatu włoszczowskiego nie wstyd takich chodników?
(fot. Rafał Banaszek)

791 tysięcy

Przebudowa półkilometrowego odcinka ulicy Przedborskiej (od rynku do skrzyżowania z ulicą Góral) będzie kosztować 791 tysięcy złotych, z czego połowę kosztów pokryje budżet państwa, a po 25 procent złożą się powiat i gmina Włoszczowa.

ZADOWOLENIE MIESZKAŃCÓW

1 lipca spotkali się z mieszkańcami ulicy Przedborskiej dwaj starostwie i burmistrz Włoszczowy. Zaproszono też wykonawcę remontu - firmę z Myszkowa - w celu przekazania mu placu budowy. Było to pierwsze spotkanie informacyjne z mieszkańcami. Przybyło ponad 20 osób. Uczestnicy mieli możliwość zapoznania się z planami przebiegu inwestycji i wyrażenia swoich propozycji.

Włoszczowianie cieszyli się, że wreszcie, po wielu latach na drodze będzie położony nowy asfalt, że powstaną nowe chodniki w miejscu bardzo zniszczonych obecnie płyt betonowych, po których trudno już się chodzi. - Tu była tragedia. Mieliśmy tę drogę nazwać "Przedborska Wieś". Bardzo się cieszę, że będą wreszcie ją robić. Tyle lat czekaliśmy. To droga w kierunku Warszawy - opowiadała jedna z mieszkanek.

WŁADZA WYSŁUCHAŁA LUDZI

Ludzie zwracali inwestorom uwagę na rozwiązanie problemu z odwodnieniem, pokazywali skutki spływu wód powierzchniowych po ostatnich ulewach. - Drogą płynęła od rynku jednak rzeka. Studzienki burzowe nie były w stanie jej pomieścić - opowiadali mieszkańcy. Domagali się pogłębienia rowów przydrożnych, które są zamulone oraz ich wykaszania przez służby drogowe (obecnie dbają o to sami mieszkańcy).

Władze samorządowe obiecały, że postarają się rozwiązać problem z odwodnieniem. - Zastanowimy się, jak zrobić, żeby nie zalewało tej drogi - mówił wicestarosta Dariusz Czechowski. Włodarze zapewniali, że chodniki będą rozbierane po jednej stronie drogi, żeby nie powtórzyć błędów, jakie miały miejsce przy modernizacji drogi 786. - Nie powtórzymy tych błędów - obiecywał starosta Zbigniew Matyśkiewicz.

W najbliższy poniedziałek, 8 lipca ma się też zacząć remont drogi wojewódzkiej 786 we włoszczowskim rynku - Plac Wolności będzie zamknięty dla ruchu. Władze samorządowe gminy i powiatu, chcąc zaoszczędzić mieszkańcom ulicy Przedborskiej dodatkowych problemów w związku z remontem ich drogi i sąsiedniej w rynku, zastanawiają się teraz, jak to zrobić, którędy zorganizować objazd.

Na tym pasie zieleni, między ulicą Mleczarską a Góral powstanie chodnik.
(fot. Rafał Banaszek)

PODNIEŚĆ STANDARD WŁOSZCZOWY

Przebudowa półkilometrowego odcinka ulicy Przedborskiej (od rynku do skrzyżowania z ulicą Góral) będzie kosztować 791 tysięcy złotych, z czego połowę kosztów pokryje budżet państwa, a po 25 procent złożą się powiat i gmina Włoszczowa. Do 15 października ma powstać nowa nakładka bitumiczna, dwustronne chodniki, zatoka autobusowa, odwodnienie. Warto wspomnieć, że pierwotnie ulica Przedborska miała być wyremontowana na długości 900 metrów (koszt - około 1,5 milina złotych). Ponieważ gmina Włoszczowa nie była w stanie zabezpieczyć 30 procent wkładu własnego, skrócono odcinek do około 500 metrów.

- Chcemy podnieść standard miasta Włoszczowy, zwłaszcza, że w rynku będzie robiona droga wojewódzka 786, a ulica Przedborska jest jedną z jej odnóg i wypada, żeby wyglądała jak należy. Poza tym, to główna droga wylotowa na Końskie - mówił starosta włoszczowski na sesji we wrześniu 2012 roku, gdy składano wniosek o dofinansowanie tej drogi z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. - W ostatnim czasie Włoszczowa złapała drugi oddech - chwalił się mieszkańcom Zbigniew Matyśkiewicz w tym tygodniu.

Zrobiona zostanie także zatoka autobusowa.
(fot. Rafał Banaszek)