Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Robotnicza połączy się w jedną

Marzena KĄDZIELA [email protected]
Wkrótce dojdzie do oczekiwanego od dziesięcioleci połączenia dwóch odcinków. Prace rozpoczną się w najbliższych dniach.

Oczekiwane od kilku dziesięcioleci połączenie ulicy Robotniczej w Końskich nastąpi w najbliższych miesiącach. Grunty prywatne potrzebne pod budowę drogi przejdą na własność gminy zgodnie z nowym prawem wywłaszczeniowym.

Ulica Robotnicza to jedna z najdłuższych dróg osiedlowych przebiegająca od południowych krańców osiedla Słonecznego po teren zabudowany blokami przy ulicy Polnej. Na około 400-metrowym odcinku pomiędzy osiedlami ulica nie ma asfaltu stając się jedynie polnym traktem pełnym wybojów, kałuż i kurzu. Dla mieszkańców domów nie tylko przy ulicy Robotniczej, ale i innych na osiedlu to duże utrudnienie w komunikacji z centrum miasta.

BRAK POROZUMIENIA

- Od dziesięcioleci konecki samorząd planuje tę sytuację zmienić - informuje burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. - Do budowy 400-metrowego odcinka łączącego południowa i północną część ulicy potrzebny jest teren leżący przy polnej drodze. A teren ten to własność prywatna. Mimo wielu propozycji dotyczących zakupu działki lub zamiany jej na kilka innych atrakcyjnych działek budowlanych na osiedlu w okolicy ulicy Południowej, nie udało się ani obecnemu ani poprzedniemu samorządowi dojść do porozumienia z właścicielami.

A jak mówi burmistrz, połączenie ulicy Robotniczej jest konieczne nie tylko ze względu na połączenie osiedla z centrum miasta dla wygody mieszkańców. - Udowadnia to trwająca od wielu miesięcy budowa równoległej do Robotniczej ulicy Południowej - kontynuuje szef gminy. - Wszyscy mieszkający na osiedlu Słonecznym, ale także w Stadnickiej Woli, Niebie czy Piekle wiedzą, że w trakcie tak dużego remontu konieczna jest droga alternatywna w kierunku centrum. A niestety, ulica Robotnicza do tej pory takiej alternatywy nie stanowi.

WYWŁASZCZENIE I ODSZKODOWANIE

Nowe prawo wywłaszczeniowe sytuację zmienia umożliwiając gminie przejęcie za odpowiednim odszkodowaniem terenów potrzebnych pod budowę drogi. - Taką decyzję na nasz wniosek wydaje starosta - tłumaczy Krzysztof Obratański. - Odrębną decyzją określa wysokość odszkodowania. Po wydaniu takiej decyzji właściciel działki ma prawo do odwołania, ale grunt już jest w dyspozycji gminy i można na nim rozpoczynać inwestycję.

Sprawa nabrała tempa i wszystko wskazuje na to, że wkrótce na drogę wjedzie ekipa budowlana. Do budowy 400-metrowego odcinka zgłosiły się cztery firmy. Najtańsza oferta opiewa na około 1,45 miliona złotych, najdroższa na 1,65 miliona złotych, a termin proponowany termin wykonania zadania to 60 - 120 dni. - Po analizie dokumentów podejmiemy decyzję o wyborze firmy realizującej budowę - kończy burmistrz. - Na przełomie maja i czerwca budowa powinna się rozpocząć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie