Mieszkańcy prowadzą dokumentację swoich starań o remont ulicy. Pan Jan grubą teczkę pełną listów do władz, odpowiedzi, kosztorysów, wyliczeń i projektów przejął od sąsiada, który naprawy drogi już nie doczekał. Dokłada do niej kolejne dokumenty, które wciąż pozostają bez reakcji.
KOMITET SOBIE RADZI
Problemy z ulicą jej mieszkańcy mają przez cały rok. W ciepłe dni życie utrudnia kurz, bo droga jest pyłowa, jesienią grzęzną w błocie, a zimą trudno jest odśnieżyć ze względu na liczne dziury.
- Powołaliśmy komitet społeczny i na własny koszt wybudowaliśmy sieć kanalizacyjną, wodną i gazową oraz część chodników. Nie raz sami też utwardzaliśmy jezdnię, ale już nie będziemy tego robić. W końcu płacimy podatki, które chociaż w części mogłyby zostać spożytkowane na prace remontowe na naszej ulicy - przekonuje Jan Wójcik. - Chodziliśmy już po wielu urzędach, kilku radnych nawet deklarowało pomoc, ale nic się nie zmieniło. Naprawia się okoliczne uliczki, a naszej nie - wtóruje mu sąsiad.
Mieszkańcy argumentują, że ulica Rzepichy nie znajduje się na obrzeżach Kielc, ale wewnątrz miasta i stanowi wygodny skrót dla kielczan z osiedli Pod Dalnią i Ślichowice. - Kierowcy jeżdżą tędy żeby ominąć korki na ulicy Grunwaldzkiej. Gdy przejedzie jakiś samochód, właściwie nie da się oddychać. Ci, którzy tu mieszkają, wiedzą, że trzeba jeździć powoli - opowiada nasz czytelnik. - Ulica ma długość 200 metrów, jest tu osiemnaście numerów. Czy naprawdę tak trudno położyć asfalt? - pyta.
ZROBIĄ Z NADWYŻKI
Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach przyznaje, że ulica Rzepichy wymaga naprawy, która być może nastąpi jeszcze w tym roku. - Ta droga jest wpisana do wieloletniego planu inwestycyjnego i jeśli tylko otrzymamy dodatkowe środki pieniężne, przystąpimy do opracowania dokumentacji projektowej - informuje Czekaj. - Były już zapewnienia ze strony Rady Miasta, że takie środki możemy dostać w razie nadwyżki budżetowej, a o tej będą informacje po półroczu - wyjaśnia. Dodaje, że remont ulicy Rzepichy jest inwestycją ważną, która będzie realizowana jeśli nie w tym, to być może w następnym roku. - Komisja radnych była już na tej ulicy, widziała jej stan. Moim zdaniem wszystko jest na dobrej drodze - kończy Zbigniew Czekaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?