MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unia Sędziszów pierwszym liderem. Udany finisz Koprzywianki (zdjęcia)

Mirosław ROLAK, [email protected]
Marcin Dynarek (z lewej) strzelec drugiego gola dla Jandaru, walczy o piłkę z Tomaszem Siweckim. W głębi Michał Krakowiak.
Marcin Dynarek (z lewej) strzelec drugiego gola dla Jandaru, walczy o piłkę z Tomaszem Siweckim. W głębi Michał Krakowiak. Fot. Mirosław Rolak
Kilka spotkań, podobnie jak w IV lidze, rozpoczęło się ze względu na protest sędziów, z 15-minutowym opóźnieniem. Pierwszym liderem została Unia Sędziszów, która wysoko ograła LZS Samborzec. Kapitalnym finiszem popisała się Koprzywianka Koprzywnica.

Moravia Morawica - OKS Opatów 2:0 (1:0)

Zawadzki 15, 47.
Moravia: P. Kubicki - A. Strójwąs, Zegadło, B. Młynarczyk, P. Strójwąs, K. Kubicki, Chałan, Jastrzębski (65. Rożkiewicz), Woś (80. Chłąd), Sołtys (60. Jakubczyk), Zawadzki (75. Dziewięcki).
Opatów: Durlej - Ozimkiewicz, Domurat, Zięba, Łowicki, Partyka (23. Frańczak), Rusak, Cybula, Fraszczyk (75, Dzietko), Wasilewski.
Mecz rozgrywano w sobotę przed południem, w dokuczliwym upale. Nic więc dziwnego, że tempo gry nie było imponujące. Pierwsza bramka padła po strzale z dystansu, po którym bramkarz OKS odbił piłkę, do której dopadł Zawadzki i skierował do siatki. Ten sam zawodnik wykorzystał w 47. minucie podanie z rzutu wolnego Kamila Kubickiego, musnął piłkę głową i skierował w długi róg opatowskiej bramki.

Jandar Bodzechów - Koprzywianka Koprzywnica 2:3 (2:0)

Mazepa 15, Dynarek 36 - Kiliański 55, Kuciński 86, Ł. Pyszczek 90+1.
Jandar: Kruzel - Cieślik (79. Relikowski), Boguś, Rutkowski, Kostrzewa, Gruszka (70. Romanowski), Dynarek, Aras, Mazepa (81. Jagiełło), Zięba, Ćwik.
Koprzywianka: Grdeń - Siwecki, Chmielowiec, Ryński (65. K. Pyszczek), Kruczek (82. Kuciński), Krakowiak, Brzyszcz (28. Zwolski), Mrozik, Kiliański (90. Oszczudłowski), Ł. Pyszczek.

Początek i pierwsza połowa inauguracyjnego meczu była bardzo miła dla gospodarzy. Najpierw, przed pierwszym gwizdkiem sędziego, Jandar otrzymał pamiątkowy grawerton i kilka piłek, jako nagrodę od Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej za awans do klasy okręgowej. Potem, już w czasie meczu, podopieczni trenera Janusza Wackera pokazali się z bardzo dobrej strony. Grali składnie i szybko, łatwo przedostawali się pod pole karne rywali i stwarzali groźne sytuacje. Dwie z nich wykorzystali i po pierwszej połowie prowadzili 2:0. Nikt chyba w Bodzechowie nie przypuszczał, że beniaminek może ten mecz przegrać. Tym bardziej, że po zmianie stron Jandar nadal dominował i wydawało się, że kolejne gole dla gospodarzy są tylko kwestią czasu. A tymczasem, w 55. minucie, w niegroźnej sytuacji goście strzelili gole. Przy tej akcji nie popisał się bramkarz Jandaru, Zbigniew Kruzel, który po strzale Kiliańskiego z 30 metrów, wypuścił piłkę z rąk i ta wpadła do siatki. Kontaktowa bramka nie zmieniła obrazu gry. Nadal dominowali gospodarze, a na dodatek w 65. minucie czerwoną kartkę otrzymał Ryński. Koprzywianka grająca w osłabieniu wydawała się bez szans. Ale gra się do końca, a o tym najwyraźniej zapomnieli gracze Jandaru. Opadali też chyba z sił, bo pozostawiali za wiele swobody napastnikom Koprzywianki. A ci, grając konsekwentnie i ambitnie, zdołali strzelić, po ewidentnych błędach bodzechowskiej defensywy, jeszcze dwa gole.

Sokół Rykoszyn - Wicher Miedziana Góra 4:0 (2:0)

Szymkiewicz 25, samobójcza 38, S. Wijas 60, S. Król 74.
Sokół: Buras (74. Białacki) - Śladkowski, Krzeszowski, Ł. Szymański, Głuch (74. Michalski), M. Wijas, Król, Podgórski (55. Karbownik), Szymkiewicz, P. Szamański, S. Wijas (80. Sidło).
Mecz w Rykoszynie rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem, bo protestowali sędziowie. Przed meczem gospodarze otrzymali grawerton i nagrodę od ŚZPN za awans do "okręgówki". W pierwszej połowie zdecydowaną przewagę mieli goście, ale fatalne błędy w defensywnie sprawiły, że Sokół prowadził do przerwy 2:0. Po zmianie stron lepiej prezentowali się gospodarze i strzelili jeszcze dwa gole.

- Pierwsza połowa meczu stała na dobrym poziomie i lepsi byli goście. Stracili bramki po błędach w obronie. W drugiej my dominowaliśmy, przeprowadzaliśmy ładne akcje. To była w sumie udana inauguracja, takiej właśnie oczekiwaliśmy - powiedział trener Sokoła, Paweł Wijas.

Klimontowianka Klimontów - Zryw Łopuszno 1:3 (0:2)

D. Ferens 88 - Stępnik 12, 73, Piwowarczyk 44.
Klimontowianka: Cena - Borycki, Krawczyk, Grosicki (77. Sarian), Gaweł, Chwała (46. M. Ferens), Kodyra, Koczot, Sudy, Szmuc (70. D. Ferens), Madejski.
Zryw: Chojnecki - Soboń, Łuszczyński, Pałgan, Wojtasiński (78. Drobniak), Doroszko, Latos, Rówiński, Piwowarczyk, Stępnik (85. Grund), Wajnberger (65. Musiał).
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, gdyż nie dojechali wyznaczeni sędziowie (ostatecznie zawody poprowadził Marcin Bijak).

- Zagraliśmy słaby mecz i zapłaciliśmy frycowe. Rywal był w tym dniu lepszym zespołem - ocenił trener beniaminka, Tomasz Szmuc.

Sparta Dwikozy - Victoria Skalbmierz 5:2 (2:0)

Boleń 40 z karnego, 58 Łukaszek 42, 65 Knobelsdorf 78 - Maj 83, Borek 86 z karnego.
Sparta: Tworek - Giedzion (62. Zajder), Bidas, Krasoń, Orawiec, Knobelsdorf, Mazur (76. Maziarz), Boleń, Kozieja (62. Pawlica), Łukaszek (66. Pięta), Hołody.
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, gdyż autokar gości miał awarię, a wyznaczony sędzia - Kamil Podyma - nie przyjechał (zastąpił go Piotr Rybus).

Sparta od początku spotkania miała przewagę, ale udokumentowała ją dopiero pod koniec pierwszej połowy. W 40. minucie rzut karny wykorzystał Łukasz Boleń, a dwie minuty później sytuację sam na sam Bartłomiej Łukaszek. W drugiej połowie obraz gry się nie zmieniał, częściej atakowali gospodarze. W 57. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, bramkę zdobył Boleń, a kilka minut później swoje drugie trafienie dołożył 16-letni Łukaszek. Kolejną bramkę dla Sparty zdobył Michał Knobelsdorf wykorzystując błąd obrońcy. W końcówce spotkanie goście zdobyli dwie bramki. Szczególnie efektowna była pierwsza, zdobyta fantastycznym strzałem z 30 metrów Maja w samo okienko.

Astra Piekoszów - Nidzianka Bieliny 1:0 (0:0)

Jaroszenko 88.
GKS Rudki - Zenit Chmielnik 1:1 (0:1), Wójcik 50 - Jagodziński 12.
Rundki: Rafalski - Dawidowicz, Kępa, Ł. Kowalski, P. Wiącek, Graczak (46. Salwerowicz), Wojciechowski, Borowiec, Kosmala, Piekarz (46. M. Wiącek), Wójcie.
Zenit: Gajewicz - Gmyr (65. Ogórek), Pietryka, P. Radwański, Ślusarski, Zadorski, Bracisiewicz, Rogala, Jagodziński, Kołdras, Gwarek.

Unia Sędziszów - LZS Samborzec 5:1 (2:0)

Krupa 9 z karnego, Szota 31, 68, Brożek 61, 80 - Paruch 88.
Unia: Witek - Żebrowski, Krupa, Jawor, Chuptyś, Kita (47. Brożek), Surówka (69. Surdel), W. Zapalski, Łoboda, Szota (81. Zasada), Rozborski (83. Ślęzak).
Gospodarze zdecydowanie przeważali i zasłużenie odnieśli wysokie zwycięstwo. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Radosław Szota, który strzelił dwa gole i miał asysty przy dwóch kolejnych.

Klasa okręgowa

1-2 - awans do IV ligi
13-16 spadek do klasy A
1. Unia Sędziszów 1 3 5:1 1 0 0
2. Sokół Rykoszyn 1 3 4:0 1 0 0
3. Sparta Dwikozy 1 3 5:2 1 0 0
4. Zryw Łopuszno 1 3 3:1 1 0 0
5. Moravia Morawica 1 3 2:0 1 0 0
6. Koprzywianka Koprzywnica 1 3 3:2 1 0 0
7. Astra Piekoszów 1 3 1:0 1 0 0
8. GKS Rudki 1 1 1:1 0 1 0
9. Zenit Chmielnik 1 1 1:1 0 1 0
10. Jandar Bodzechów 1 0 2:3 0 0 1
11. Nidzianka Bieliny 1 0 0:1 0 0 1
12. Klimontowianka Klimontów 1 0 1:3 0 0 1
13. OKS Opatów 1 0 0:2 0 0 1
14. Victoria Skalbmierz 1 0 2:5 0 0 1
15. LZS Samborzec 1 0 1:5 0 0 1
16. Wicher Miedziana Góra 1 0 0:4 0 0 1

W następnej kolejce, 22 sierpnia: Wicher - Nidzianka, Samborzec - Astra, Zenit - Unia, Koprzywianka - Rudki, Zryw - Jandar, Opatów - Klimontowianka, Victoria - Moravia, Sokół - Sparta.
Najlepsi strzelcy: 2 - Brożek (Unia), Stępnik (Zryw), Szota (Unia), Zawadzki (Moravia), Łukaszek (Sparta), Boleń (Sparta).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie