Jej stan przeszkadza okolicznym mieszkańcom i utrudnia pracę strażakom.
- Ostatnio mieliśmy duży problem, żeby szybko i sprawnie dojechać do pożaru budynku, który mieści się na końcu tej ulicy. Dziury są wielkie i trzeba uważać, żeby nie uszkodzić auta - mówi strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pierzchnicy. - W takich sytuacjach liczy się każda sekunda.
Mieszkańcy Pierzchnicy także narzekają. Skarżą się, że uciążliwa jest jazda po takich dziurach, a po deszczu robi się bajoro. Podkreślają, że na tym popękanym asfalcie łatwo można uszkodzić nogę. Najgorsze, że ulica Błońska nie zepsuła się z dnia na dzień. - Od lat czekamy, aż naprawią tę drogę. Najgorzej jest po deszczu, kiedy w dziurach zalega woda - denerwuje się pani Maria z Pierzchnicy.]
Rok temu Urząd Gminy Pierzchnica przygotował projekt remontu ulicy Błońskiej i złożył go do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego. Z programu gmina ma otrzymać dofinansowanie unijne na naprawę tej drogi. - Projekt został wstępnie zaakceptowany. Wyliczyliśmy, że remont ulicy będzie kosztował 1 milion 200 tysięcy złotych, z czego dostaniemy 60 procent dofinansowania z Unii - mówi Andrzej Łopaciński, wójt Pierzchnicy.
Gmina oprócz tego projektu do Regionalnego Programu Operacyjnego złożyła także inne. Stara się o przyznanie przez Unię pieniędzy na przebudowę rynku, budowę dróg na osiedlu Mrowia Góra i budowę ogólnodostępnego budynku i boiska przy Zespole Szkół w Pierzchnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?