Międzynarodowi goście w Ublinku
Do Ublinka z wizytą przybyła międzynarodowa delegacja unitarian, spadkobierców braci polskich. To tutaj znajduje się zbór ariański z XVI wieku. To jeden z piękniejszych i najlepiej zachowanych zborów na Kielecczyźnie. Jego stan zachowania chwalili również goście, którzy przybyli z Kalifornii, Hamburga, San Francisco, Virginii, Arkansas, Nowego Jorku oraz Węgier.
Dlaczego spadkobierców duchowych arian polskich tak ciągnie do małego Ublinka? Ponieważ chcą szukać historii i sięgają do tradycji arian sprzed ponad 400 lat.
- Można powiedzieć z całego świata, 16 osób w tym 11 ze Stanów Zjednoczonych – mówi Jarosław Wajchert przewodniczący Towarzystwa Unitariańskiego imienia Braci Polskich w Warszawie. Tłumaczy również, że są to osoby, które chcą sięgnąć do korzeni. - Jest to dla nich bardzo poruszające, ze wcześniej istniał tutaj taki kościół, takie wyznanie, że są tutaj tego takie ślady i bliskość duchowa -
zaznacza Jarosław Wajchert.
Jay Atkinson wielebny, emerytowany minister unitariański z San Francisco był pod wrażeniem stanu zachowania budynku dawnego zboru w Ublinku.
- Na trasie naszej podróży znalazł się Kraków ale także Raków gdzie znajdowała się akademia braci arian, bardzo znana, wokół której gromadziło się mnóstwo studentów oraz ważna na tamte czasu drukarnia. Jestem poruszony gdy przyjeżdżam do Polski, bo czuje się tutaj jak w domu – dodał.
Elżbieta Baran właścicielka budynku po dawnym zborze mówi, że to niezwykłe wydarzenie i spotkanie.
- Unitarianie są spadkobiercami w wierze braci polskich, ruchu niezwykle postępowego w okresie reformacji i osoby najbardziej zainteresowane przyjechały tu, na ziemię świętokrzyską. Ważne wydarzenie i bardzo cieszę się – zaznacza Elżbieta Baran i dodaje, że odwiedzających zbór nie brakuje. - Sporo turystów. Ale to jest specyficzny turysta, taki, który szuka, czyta, wie i zna takie historie – wyjaśnia pani Elżbieta.
Wójt Lipnika Andrzej Grządziel podkreśla, że międzynarodowa delegacja to ważna lekcja historii ale także promocja gminy.
- Wszystko jest promocją gminy, co wiąże się z przybyciem ludzi z całego świata. Nie oszukujmy się, gmina ariańska w Polsce nie jest gminą, która jest rozwiniętą gminą. Wizyta ludzi ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Węgier jest promocją ale także pokazuje naszą różnorodność religijną, pokazujemy też to, że Polska była krajem gdzie obok siebie mieszkały różne nacje. Tak jak tutaj w Ublinku byli Arianie, Kalwini w Goźlicach, we Włostowie Arianie, w Malicach byli Chrześcijanie. Wszyscy dawali sobie radę. Możemy to tutaj pokazać, jak to było, jak to tutaj wszystko funkcjonowało a jednocześnie cieszymy się, że chcą do nas przyjeżdżać – dodał wójt. Andrzej Grządziel powiedział, że gmina stara się przybliżać młodym ludziom z gminy historię lokalną. - Od pewnego czasu organizujemy wykłady, które poświęcone są lokalnym postaciom, związanym z tą naszą lokalną historią. To, że tu był zbór ariański to ludzie wiedzą ale już kim byli arianie, to już nie bardzo podejrzewam. Mam taki pomysł, by kolejna sesja naukowa w Lipniku poświęcona była reformacji na tym terenie – wyjaśnia.
Gości bardzo miło przyjęła młodzież, która na co dzień kształci się w Gminnym Centrum Kultury w Lipniku pod kierunkiem Elżbiety Baran i dyrektora instytucji Sebastiana Szymańskiego.
Zobaczcie galerię zdjęć z niezwykłej wizyty w Ublinku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
