Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach i Świętokrzyskie Centrum Onkologii łączą siły w walce z rakiem

We wtorek, 11 lutego, umowę o współpracy między instytucjami podpisali prof. dr hab. Jacek Semaniak, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego i prof. dr. hab. n. med. Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.

Porozumienie umożliwi aplikowanie o krajowe i europejskie środki finansowe na wspólne prowadzenie podstawowych i klinicznych badań naukowych w obszarze genetyki nowotworów. W dalszej perspektywie przewiduje się komercjalizację uzyskanych wyników i nawiązanie współpracy z koncernami farmaceutycznymi. Współpraca otwiera też nowe możliwości kształcenia studentów, zwłaszcza w ramach nowoutworzonej na Uniwersytecie Szkoły Doktorskiej.

Nad innowacyjnymi rozwiązaniami dotyczącymi medycyny onkologicznej będzie pracował kilkunastoosobowy zespół, w skład którego wchodzą specjaliści Zakładu Diagnostyki Molekularnej Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i Zakładu Biologii Medycznej Instytutu Biologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

– W diagnostyce i leczeniu nasza onkologia wkracza już na poziom molekularny, na poziom genu. W Polsce obserwujemy taką tendencję, że powstaje wiele laboratoriów, ale brakuje współpracy. Tymczasem postęp dzisiejszej medycyny bierze się tylko ze ścisłej współpracy z naukami podstawowymi, takimi jak chemia, biologia, fizyka czy biochemia. Bez tego doszlibyśmy do ściany. Nasza współpraca z Instytutem Biologii, który ma olbrzymie zasoby ludzkie, wielkie doświadczenie, nowoczesną aparaturę, daje niesamowity potencjał możliwości diagnostycznych i terapeutycznych dla każdego naszego pacjenta – mówi profesor Stanisław Góźdź.

Jak podkreśla doktor habilitowany Michał Arabski, profesor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, prorektor do spraw nauki na tej uczelni, realizuje ona badania, które dzisiaj coraz częściej mają przełożenie praktyczne. – Najwyższy czas, aby pewne rozwiązania, które stanowiły wyłącznie temat różnych opracowań naukowych zastosować również w leczeniu praktycznym. Bazując na infrastrukturze i doświadczeniach obu ośrodków mamy możliwość pracy nad konkretnymi rozwiązaniami, które mogą się w przyszłości przełożyć na konkretne terapie i testy diagnostyczne – mówi.

Jak dodaje, jednym z celów jest wypracowanie rozwiązań technicznych, które pozwolą wykorzystać metodę syntetycznej letalności jako metodę o potencjale klinicznym. – W tej technice upatruje się dziś nowego narzędzia w terapii spersonalizowanej, gdzie można projektować leki pod konkretne schorzenia onkologiczne – wyjaśnia prorektor.

Według prognoz, w 2030 roku co drugi mężczyzna i co trzecia kobieta w Polsce będą chorować na nowotwór. Walka z rakiem to jedno z kluczowych zadań współczesnej medycyny.