Upalna sobota nad Jeziorem Tarnobrzeskim
W sobotę, 27 sierpnia już od samego rana słońce bardzo mocno świeciło, dlatego pierwsi plażowicze pojawili się zaraz po śniadaniu. Z każdą godziną ludzi przybywało, a w godzinach południowych były już tłumy. Tłoczno było przy niektórych parkomatach, ponieważ mimo różnych możliwości wiele osób wciąż woli korzystać z płatności gotówkowej, a to trwa i swoje trzeba było odstać w kolejkach. Niekiedy nawet 15, 20 minut.
Co najmniej kwadrans trzeba zarezerwować na znalezienie miejsca parkingowego. W tej sytuacji najlepszą alternatywą dla miejscowych jest jednak miejski autobus lub rower. Z drugiej strony wybierając się z dziećmi nad jezioro, ciężko na rowerze lub w autobusie pomieścić wszystkie materace, piłki, leżaki czy składane krzesła. Tysiące samochodów parkowały na placu budowy, gdzie tworzone są miejsca parkingowe, W sobotę jednak prace nie były prowadzone, więc samochody można było bezpiecznie zostawić.
Znów tablice rejestracyjne zdradzały, że nad Jezioro Tarnobrzeskie przyjeżdżają wypoczywać ludzie z różnych, nawet odległych rejonów Polski - zwykle kamperami lub z namiotami, na kilka dni. Choć niekoniecznie, bo jednym z naszych rozmówców był tarnobrzeżanin, który na trzy dni przyjechał pod namiot, który rozbił w zacienionym, trawiastym miejscu obok jeziora. - Zamiast prażyć się w bloku, w betonie, wolę tutaj odpocząć - tłumaczył.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?