Upalne Święto Pomidora w Dwikozach. Gwiazdą wieczoru była Patrycja Kazadi

Od południa na stadionie można było odwiedzać stoiska firm ogrodniczych. Ich przedstawiciele udzielali zainteresowanym porad z zakresu uprawy warzyw i ochrony roślin.

Festyn rozpoczął się po południu, po mszy świętej. Podczas oficjalnego otwarcia wójt Marek Łukaszek podkreślił, że w ciągu kilkunastu lat dwikoskie święto zmieniło swój charakter, podobnie jak zmienił się profil upraw w gminie.

- Święto Pomidora przekształciło się w święto warzywnicze. Uprawa pomidora drastycznie spadła ze względu na niską opłacalność - mówił Marek Łukaszek. - Uprawia się za to wiele innych warzyw, przede wszystkim ogórki. Gmina pozostaje warzywniczym zagłębiem.

- Bardzo ważna jest jednak tradycja. Dlatego pozostajemy przy nazwie "Święto Pomidora" - dodał wójt.
Święto było dla lokalnych władz okazją do pochwalenia się osiągnięciami i przypomnienia, że Dwikozy otrzymały w konkursie EuroGmina tytuł Gminy Roku.

Funkcję gospodarzy święta pełnili Barbara Majewska z Słupczy i Piotr Socha z Gałkowic.
Z uznaniem o pracy ogrodników mówili zaproszeni goście: Arkadiusz Bąk, wiceminister gospodarki, poseł Romuald Garczewski, członek Zarządu Województwa Kazimierz Kotowski i starosta Stanisław Masternak.

Podsumowany został konkurs "Piękna i bezpieczna zagroda - przyjazna środowisku". Pierwsza nagroda trafiła do Agnieszki i Mariusza Tysów z Czermina.

Potem na scenie rozpoczęły się koncerty. Najpierw wystąpiła młodzież z gimnazjum z Dwikozach, a następnie zespoły folklorystyczne: Kalina z Kichar, a także Dwikozianie i Słupczanie. Był także folklor z Podhala, przywiózł go zespół Baciary. Przed wieczorną zabawą taneczną publiczność rozgrzała Patrycja Kazadi.

Ochłodę w upalne popołudnie gwarantowała uczestnikom festynu kurtyna wodna ustawiona w centralnej części stadionu.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO