- Sprawy toczą się już około 3 lat i mamy nadzieję, że zmierzają do końca. Trudno powiedzieć jaki będzie finał, bo zapadają różne wyroki. Jeśli sąd orzeknie, że spadkobiercom należy się teren, to działkowcy nie mają się czego obawiać. Ogród ani nie zostanie zlikwidowany, ani okrojony. Zwrotu nie dokonuje się w naturze. Sąd zobowiązuje do wpłaty odszkodowania - informuje Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach. - Zwraca się tylko części ogrodu, które nie stanowią działek, są niezagospodarowane.
Choć miasto nie czerpie korzyści z istnienia ogrodów działkowych, to odszkodowanie wypłaci ze swoje kasy, czyli z pieniędzy podatników. Polski Związek Działkowców nie jest obarczany takimi kosztami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?