Zaraza potrafi w kilka dni zniszczyć całą plantację, która potem wygląda jak spalona. Atakuje zwykle w czerwcu, ale skutki widać właśnie teraz, w drugiej połowie lata. Zaatakowana roślina zasycha, ziemniaki przestają rosnąć, są niesmaczne i bardzo szybko się psują. Uprawy mogły uratować tylko pięciokrotne opryski, ale rolnicy z oszczędności ograniczyli je do minimum.
STRASZNY WIDOK
- Jeżdżę dużo po terenie i obserwuję rozmiar szkód, jest on duży. W okolicy Rakowa zaraza zniszczyła nawet połowę upraw - mówi Okólski. Jego słowa potwierdzają rolnicy. Bogdan Szczerek z Zarzecza zauważył zarazę na najwcześniejszej odmianie ziemniaków. - Na szczęście późniejsze ziemniaki są bardziej odporne i zdążyłem je opryskać zanim sczerniały - mówi. Sąsiad ma gorzej, bo obsadził ziemniakami 3 hektary i wszystkie są zaatakowane. Pod Jędrzejowem jest podobnie, ludzie stracili wszystko.
BĘDZIE DROŻEJ
Ziemniaki zaatakowane przez zarazę nie nadają się do przechowywania w kopcach, bardzo szybko robią się miękkie, gniją. Czy choroba spowoduje wzrost cen ziemniaków jesienią?
- Spożycie ziemniaków z pewnością zmalało dlatego byłbym bardzo ostrożny w szacunkach - mówi Okólski. Dzisiaj kilogram ziemniaków kosztuje 70 - 80 groszy, jesienią mogą być o 50 groszy droższe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?