Jak mówią policjanci, 17-latek miał być świadkiem w sprawie 25-latka podejrzanego o jazdę po alkoholu.
- Z wstępnych ustaleń wynika, że wieczorową porą w początkach lutego nastolatek dostał telefon, aby wyszedł przed dom, a gdy to zrobił, został siłą wciągnięty do samochodu i wywieziony w okolice Radomia - opowiada Justyna Błaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Napastników było trzech. Tej nocy po godzinie 1 chłopak wysłał do matki sms-a, aby zaalarmowała policjantów.
- Potem mężczyźni odebrali nastolatkowi baterię z komórki. Chłopak zdołał uciec. Zatrzymał na stopa tira. Podjechał nim kawałek, resztę drogi do domu pokonał pieszo - relacjonuje Justyna Błaszczyk.
W ostatnią środę starachowiccy policjanci zatrzymali 25-latka z okolic tego miasta podejrzanego o to, że pozbawił nastolatka wolności, a potem przemocą starał się wywrzeć na niego wpływ. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące
Inny podejrzewany 25-latek, już wcześniej znalazł się za kratami, w związku z inną sprawą. Poszukiwania trzeciego mężczyzny trwają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?