- Mnie akurat czeka artroskopia kolana, więc przez pewien czas będę unieruchomiona. A później pojedziemy do Gdańska. Skupimy się na odwiedzeniu rodziny. Dawno tego nie robiliśmy, teraz będziemy mogli spędzić więcej czasu z bliskimi. Tam mieszka zarówno moja rodzina, jak i Bogdana - mówi Iwona Wenta, żona popularnego szkoleniowca.
- Być może pojedziemy też do Niechorza, i do mojej siostry do Berlina, bo dawno się nie widziałyśmy. I tak rodzinnie spędzić ten czas. Najważniejsze, żeby odpocząć psychicznie, bo był to bardzo dobry, ale wyczerpujący sezon - dodaje Iwona Wenta. A ich syn Tomek, poza pobytem w Gdańsku, na pewno wybierze się też na obóz karate, bo z powodzeniem trenuje tę dyscyplinę sportu.
/dor/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?