Obchody rozpoczęły się w kościele filialnym pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Szałasie występem artystycznym dzieci z miejscowej szkoły podstawowej. Dopiero po tym, jak przybliżyły to, co działo się w Szałasie w czasie II wojny światowej, ksiądz proboszcz Wincenty Chodowicz rozpoczął mszę świętą. Podczas nabożeństwa kapłan odczytał imiona i nazwiska pomordowanych, a także podkreślił, że ich pełna odwagi śmierć była swoistą ofiarą, która jest ciągle żywa w pamięci mieszkańców oraz rodzin poległych przodków walczących o wolność.
Po mszy złożono kwiaty oraz zapalono znicze pod pietą. To ustawiony, wykonany przez kieleckiego rzeźbiarza Sławomira Micka pomnik, którego odsłonięto w 2010 roku. Monument ten upamiętnia mieszkańców Szałasu, którzy zostali zamordowani przez Niemców za pomoc, jaką udzielali oddziałowi majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”.
Następnie większość uczestniczących w uroczystościach (około 100 osób) przeszła pod znacznie oddaloną od kościoła mogiłę, gdzie również złożono kwiaty i zapalono znicze. Przemarsz poprowadziła Parafialna Orkiestra Dęta „Perły Wincentego” z Odrowążka.
- Obchody pacyfikacji Szałasu są szczególne, bo silnie angażuje się w nie lokalna społeczność. To dlatego, że w tej miejscowości wciąż mieszkają ci, których przodkowie zginęli z rąk oprawców hitlerowskich podczas II wojny światowej – komentuje wójt gminy Zagnańsk Szczepan Skorupski, który dodaje, że co roku w uroczystościach uczestniczy bardzo duża grupa osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?