Uroczysta benedykcja opacka ojca Opata Rafała Ścibiorowskiego u Cystersów w Jędrzejowie. To wydarzenie niezwykle rzadkie (ZDJĘCIA)

Wybrany 14 marca przez mnichów Zakonu Cystersów w Jędrzejowie, nowy opat Ojciec Rafał Adam Ścibiorowski, w sobotę 1 czerwca podczas uroczystej Mszy Świętej w Klasztorze cysterskim z rąk włoskiego Opata generalnego zakonu cystersów - Mauro G. Leporiego otrzymał benedykcję opacką, czyli uroczyste błogosławieństwo na pełnienie posługi. Mszy świętej przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski

W klasztorze zebrały się setki osób - rodzina, przedstawiciele duchowieństwa i władz, zaproszeni goście, parafianie, przyjaciele i wiele innych osób, aby w tym szczególnym dniu dla całego zakonu, Jędrzejowa, powiatu jak i województwa uczestniczyć i radować się razem z Ojcem Opatem.

Bogata w wiele znaków benedykcja była prowadzona w języku łacińskim i tłumaczona na język polski. Podczas kazania licznie zebrani mogli usłyszeć: "Opat powinien zabiegać w zasadzie tylko o jedno, o jedno niezbędne dla niego samego i dla jego braci, mianowicie aby przyjąć przychodzącego Pana, który puka do naszych drzwi, aby mógł wejść do naszego życia, do naszej wspólnoty, do Kościoła. Wówczas posługiwanie Opata nie będzie ciężarem, ale błogosławieństwem dla niego i jego wspólnoty i dla wszystkich".

Podczas benedykcji ojciec Opat z rąk Opata generalnego otrzymał infułę, mitrę - nakrycie głowy, a także pastorał. Podczas uroczystego śpiewania litanii do wszystkich świętych Opat leży krzyżem przed ołtarzem. To była jedna z najbardziej doniosłych chwil podczas liturgii.

Ojciec opat Rafał Ścibiorowski opowiedział o swoim duchowym przeżyciu: - Przede wszystkim po tej uroczystości mam swoje osobiste duchowe przeżycie. Nie tylko ze względów liturgicznych, ale również osobiste ze względu na posługę, którą otrzymałem, a z drugiej strony odpowiedzialność. Kiedy leżałem krzyżem i była śpiewana litania do wszystkich świętych, którzy maja się wstawiać za mną i pomagać mi w tej normalnej, działalności, którą jest posługiwanie mądre i rozsądne zarówno moim współbraciom jak i przełożonym, A z drugiej strony prowadzenie ich do Boga, własnym przykładem, pracą i modlitwą i własnym zachowaniem - mówił ojciec Opat.

„Życie konsekrowane jest życiem dla świętości”
Biskup kielecki Jan Piotrowski powiedział: - Każda benedykcja opata jest bardzo ważna, bo nie zdarza się tak często, chociaż historia tego opactwa od 1140 roku miała ich całe pokolenia. Myślę, że dla wspólnoty kościoła kieleckiego właśnie tu bije monastyczne serce życia konsekrowanego, aczkolwiek mamy też inne kościoły z żywą obecnością sióstr, ojców i księży. Dziś wypada mi życzyć, aby to miejsce tak ważne na mapie naszej diecezji, ale jednocześnie całej Polski, było źródłem dobrych odniesień przede wszystkim do tego co znajdujemy tu w wymiarze duchowym oraz wyjątkowego ducha tego miejsca - miejsca przemodlonego. Dobrze, że jesteśmy uczestnikami takiego wydarzenia, które pozwala nam sobie przypomnieć, że życie konsekrowane nie jest życiem bezużytecznym, ale jest życiem dla świętości. Przypominam sobie, jak kiedyś w Afryce jeden z biskupów przy otwarciu klasztoru sióstr kontemplacyjnych wizytek mówił: „Siostry będą dla nas jak wieża kontroli na lotnisku i będą nam wskazywać te dobre częstotliwości”. Myślę, że jędrzejowskie Archiopactwo służy nam wszystkim – mówił biskup.

Mama ojca Opata, Bożena Ścibiorowska nie kryła wzruszenia: - Odczuwam dużą radość i wzruszenie. Jestem dumna z mojego syna. Inwestowałam w niego przez 39 lat, ponieważ urodził się w 7 miesiącu ciąży i wówczas powiedziałam "Boże jeśli utrzymasz go przy życiu, to będzie Ci służyć". I tak się stało.

"To bardzo rzadkie wydarzenie dziejące się minimum raz na 10 lat!"
Ojciec przeor Bruno Paterewicz mówił po uroczystościach: - Opat ma dwa rodzaje zadań. To podstawowe to jest to, by tworzyć wspólnotę, prowadzić swoich mnichów do zbawienia. I to jest najważniejsze zadanie. W zasadzie więcej nie trzeba. Z drugiej jednak strony opat stoi na czele wspólnoty, która mieszka w konkretnym miejscu, które ma wspaniałą historię, bogate tradycje, więc jest siłą rzeczy odpowiedzialny, by tę tradycję podtrzymać i rozwinąć w najlepszym możliwie kontekście. Trzeba pamiętać, że ojciec opat nie jest sam, został wybrany przez naszą wspólnotę. Nie jest mianowany, lecz wybrany - my wybraliśmy go na naszego ojca. Co ciekawe, dzisiaj mamy przecież dzień dziecka i właśnie w dzień dziecka nasza wspólnota dostała swojego ojca, z czego bardzo się cieszymy. Wspieramy go modlitwą, pracą i naszymi talentami. Dzisiejsza uroczystość była wyjątkowa, szczególna i ważna. Bardzo rzadka - minimum raz na 10 lat. Ostatni raz Jędrzejowianie uczestniczyli w benedykcji 22 lata temu - mówił ojciec przeor.

Liczne władze i goście wręczali kwiaty i składali życzenia Ojcu Opatowi. Wicewojewoda Bartłomiej Dorywalski przeczytał specjalny list od Szefa Rządu - Mateusza Morawieckiego.

W uroczystościach wzięli udział liczni goście, parlamentarzyści, przedstawiciele władz, duchowieństwo, parafianie, rodzina i przyjaciele Ojca Opata i wielu, wielu innych. Byli to między innymi: Wicewojewoda Świętokrzyski Bartłomiej Dorywalski, Członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Marek Bogusławski, senator Krzysztof Słoń, starosta Paweł Faryna, wicestarosta Maria Barańska, burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek, przewodniczący rady powiatu Marek Mentel, przewodniczący rady miejskiej w Jędrzejowie Robert Kruk, burmistrz Małogoszcza Mariusz Piotrowski, radni, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, współpracownicy Opata i wielu innych.

Po Mszy świętej na wszystkich czekał pyszny poczęstunek jaki przygotowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Sudołu, Cierna-Zaszosia, Laskowa, Chorzewy i Prząsławia. Gospodynie przygotowały domowe ciasta i bigos.

Przypomnijmy Ojciec Rafał Adam Ścibiorowski, został wybrany na Opata Archiopactwa Cystersów w Jędrzejowie 14 marca 2019 roku. Pochodzi z Żarczyc Małych w gminie Małogoszcz, ma 39 lat.