Uroczyste rozpoczęcie roku akademickiego w sandomierskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Zobaczcie zdjęcia

Sandomierska filia Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach mieści się w budynku przy ulicy Schinzla. Niestety gmach wymaga natychmiastowej rozbudowy. Nowe kierunki, powstanie kolejnych pracowni, powoduje, że władze uczelni z trudem organizują zajęcia. Za powiększeniem bazy dydaktycznej przemawia także fakt, że władze uczelni i starostwo dążą do uruchomienia w Sandomierzu nowego kierunku - pielęgniarstwa, co wymaga dodatkowych pracowni.

Profesor doktor habilitowany Stanisław Głuszek rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach podczas inauguracji przyznał, że rozwój sandomierskiej filii zależy od wielu czynników. - Od włodarzy miasta, od uniwersytetu, ale w tej chwili oczekujemy większego wsparcia ze strony miasta i powiatu - nie ukrywał rektor. - Przejęcie tej filii w takim budynku, było bardzo dyskusyjne, bo on nie odpowiadał prowadzeniu takich kierunków jak kosmetologia, mechatronika i inne kierunki - mówił rektor. - Dlatego już wtedy powinno postawić się warunek. Owszem jednoczymy się z uniwersytetem jeżeli budynek, w którym będziemy prowadzić kształcenie, będzie odpowiadał wymogom. Teraz mamy duży problem. Musimy zadbać o infrastrukturę i wzmocnić ją, dobudować lub pozyskać inny budynek, który będzie odpowiadał współczesnym wymaganiom jeśli chodzi o warunki kształcenia i rozwoju. Rozpoczął się rok akademicki i będziemy szukać nowych rozwiązań dla filii uniwersytetu i miasta Sandomierza, które ma stać się miastem akademickim. Jednak do tego potrzebne są pewne warunki.

Jak przyznał dziekan sandomierskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego doktor habilitowany nauk medycznych Piotr Sobolewski, największym wyzwaniem na nadchodzące miesiące będzie poprawa bazy lokalowej, bo jest to podstawowy warunek rozwoju. - Nie chcemy poprzestać na tych kierunkach, które są, na dwóch kierunkach kosmetologii i anglistyce chcemy wystąpić o studia magisterskie - przyznał dziekan Sobolewski. - To się wiąże także z pozyskaniem pracowników naukowych, ale wszystko zależy od tego, w jakich warunkach się pracuje. Jak są dobre warunki i wyposażenie pracowni, to są chętni do pracy i studiowania. Jak tego nie ma. Są trudności.

Doktor habilitowany nauk medycznych Piotr Sobolewski przyznał, że prowadzenie kierunków praktycznych nie wyklucza rozwoju naukowego. - Mamy w tej chwili pięciu pracowników badawczo - naukowych, w przyszłym roku, chcemy, aby było ich ośmiu - dodał dziekan Piotr Sobolewski. - Uczymy studentów wydziału lekarskiego, ale chcemy, aby pracownicy byli na cząstkach etatów, abyśmy dostali pieniądze na działalność naukową. Współpracujemy ze znanym ośrodkiem w Bostonie, z Katolickim Uniwersytetem w Sydney, z Uniwersytetem w Sztokholmie. To nie my ich szukaliśmy. To oni byli zainteresowani informacjami, jak się leczy COVID 19 w Sandomierzu.

Uczestniczący w inauguracji Marcin Marzec burmistrz Sandomierza, przyznał otwarcie, że na dzisiaj miasto nie może zaoferować żadnych pomieszczeń władzom uczelni. Burmistrz przypomniał także, że na początku tego roku był pomysł przekazania uczelni pomieszczeń po Szkole Podstawowej numer 2 , która zostałaby przeniesiona do budynku po Szkole Podstawowej numer 4, ale plan przeniesienia nie doszedł do skutku.

Był także pomysł zagospodarowania pomieszczeń w budynku przy ulicy Mariackiej 1, ale i ten pomysł nie może być zrealizowany. W budynku działa 14 stowarzyszeń, oddział Regionalnej Izby Obrachunkowej i oddział kieleckiej telewizji.

Znalezienie nowych siedzib dla najemców, zdaniem burmistrza Marca jest niemożliwe - Pewne propozycje na początku tego roku padły, ale to nie tylko burmistrz może zadbać o rozwój szkolnictwa wyższego w naszym mieście - powiedział Marcin Marzec. - Ale także i starosta, radni jednego i drugiego samorządu oraz mieszkańcy. Wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem. W moim przekonaniu budynek przy ulicy Mariackiej 1, mógłby być tylko budynkiem administracyjnym, a przecież uczelnia potrzebuje przede wszystkim sali wykładowych. W tej chwili nie mam pomysłu i budynków, które mógłbym przekazać uczelni.

Po immatrykulacji studentów pierwszego roku i licznych przemówieniach był wykład inauguracyjny „Fortepian, który mówi – przyczyny mutyzmu dziecięcego” doktor habilitowany nauk humanistycznych Danuty Grzesiak-Witek.

Sandomierska filia Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach kształci 198 osób na kierunkach: anglistyka, administracja, mechatronika i kosmetologia.

Kolejnych 120 studentów dokształca się na Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Aż 50 osób czeka na przyjęcie, niestety brak odpowiedniej bazy lokalowej uniemożliwia przyjęcie chętnych. W filii pracuje 28 osób.