Uroczystość 25-lecia Zespołu Stocaneczka

Podziękowania dla biskupa Edwarda Frankowskiego, a poniżej obraz Jana Pawła II Aleksandry Biedki, który został poświęcony.
(fot. Zbigniew Tyczyński)

Uroczystości rozpoczęła msza święta w intencji zespołu Stocaneczka, którą celebrował biskup Edward Frankowski.

- Dziękuję Wam za tę godność, która wyraża się w waszych pięknych strojach i pięknej twórczości oraz aktywności, którą dzielicie się z innymi - mówił biskup Frankowski, który podkreślił również swoje uznanie zarówno dla proboszcza rudzkiego - księdza Wiesława Stęchłego jak i parafian.

- Mam nadzieję, że mając wasze wsparcie ksiądz proboszcz upora się z odnowieniem tej pięknej świątyni - dodał biskup Frankowski, który poświęcił obraz Jana Pawła II namalowany przez Aleksandrę Biedkę oraz odebrał podziękowania za piękne słowa i obecność na uroczystościach zespołu Stocaneczka.

Poezja, która wzruszyła serca

Część oficjalna ze względu na pogodę rozpoczęła się w sali szkoły podstawowej. W roli prowadzącego wystąpił sołtys Stoków Starych Jerzy Sykała, który przypomniał, że obecny na sali powinien być także Wojciech Wink, jeden z głównych organizatorów obchodów ćwierćwiecza Stocaneczki, ale uległ wypadkowi i choć… ciekł ze szpitala, to ostatecznie stan zdrowia nie pozwolił mu na udział w uroczystościach.

- Na działalność zespołu ma wpływ miejsce, gdzie powstał i skąd czerpie pasje i inspiracje - podkreślał Jerzy Sykała, dołączając do wypowiedzi własnego autorstwa wiersz: Gdy się dokoła rozejrzysz/Wstępując na Stocki pagórek/Zobaczysz piękno przyrody/Cudowną, świętokrzyską naturę.

Gdy kolejny wiersz oparty na motywie znanej pieśni “O mój rozmarynie" a poświęcony miłości do wsi zacytowała Krystyna Kiljańska, zgromadzonym zakręciła się łza w oku.

Każdy z zaproszonych gości, wśród których znaleźli się wicewojewoda Beata Oczkowicz, członek zarządu województwa Kazimierz Kotowski oraz burmistrz Jan Kuśmierz składała życzenia, gratulacje i wręczała upominki. - Chciałbym podkreślić dwie sprawy - powiedział burmistrz Ćmielowa Jan Kuśmierz.

- Pierwsza to znakomite połączenie tradycji i techniki oraz jednoczesna obecność kilku pokoleń - podkreślał z uznaniem, mając na myśli towarzyszącą występowi jubilata prezentację multimedialną z historią Stocaneczki oraz konferansjerkę w wykonaniu dwóch uroczych dziewcząt Ani Sykały i Basi Sęderowskiej.

Z programem wystąpili także goście, zespoły: Borianki, Okolanki, Chór Jutrzenka z Ćmielowa i Kapela Ćmielowiacy, a dzień zakończyła zabawa ludowa.