Pacyfikacja Boru Kunowskiego
Pacyfikacja Boru Kunowskiego
Wskutek donosu, 4 lipca 1943 roku, w niedzielę o świcie, hitlerowcy wkroczyli do Boru Kunowskiego z listą nazwisk. Wybrali całe rodziny, pomagające partyzantom lub z których wywodzili się partyzanci. Część rozstrzelali, a 21 osób, w tym dziewięcioro dzieci, przeważnie z rodzin Skrzydłów i Góreckich, zamknęli w stodole i żywcem spalili. Łącznie w tym dniu zginęło 43 mieszkańców Boru Kunowskiego i okolicy. Ciała ofiar pozwolili pochować w lesie, około kilometra za wsią. Tam stoi teraz pomnik, przy którym są doroczne uroczystości rocznicowe. Dopiero po wojnie ciała ofiar ekshumowano i przeniesiono na cmentarz parafialny w Kunowie.
Od 69 lat, niezależnie od pogody, sytuacji politycznej w kraju, przy śródleśnym pomniku ofiar pacyfikacji Boru Kunowskiego w gminie Brody, niezmiennie 4 lipca po południu zbierają się rodziny pomordowanych. Rocznica pacyfikacji wsi zbiega się z rocznicą pogromu żydowskiego w Kielcach i ta druga rocznica medialnie dominuje pierwszą.
Najpierw przed pomnikiem ofiar, w lesie około kilometra za wsią, złożono kwiaty i zapalono znicze. Koncelebrowaną mszę św. odprawiło trzech księży. Przewodził proboszcz z Kunowa, on też wygłosił homilię. Od kilku lat pomnik w Borze Kunowskim jest centralnym punktem Panteonu Pamięci Gminy Brody.
Na uroczystości byli między innymi: wicestarosta starachowicki Dariusz Dąbrowski, wójt gminy Brody - Andrzej Przygoda, przewodniczący Rady Gminy Brody- Jerzy Stąporek, pracownicy Urzędu Gminy Brody, dyrektorzy szkół, leśnicy, policjanci. Było kilkanaście pocztów sztandarowych z Brodów, Kunowa, Staszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?