Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodziny Mlynkowej, niezauważona Doda - gwiazdy Sabatu Czarownic w hotelu

Mateusz Kołodziej
Halinka Mlynkova i Natalia Kukulska po koncercie były w świetnym humorze.
Halinka Mlynkova i Natalia Kukulska po koncercie były w świetnym humorze. Mateusz Kołodziej
Pierwsze gwiazdy sobotniego Sabatu Czarownic do kieleckiego hotelu Łysogóry dotarły już piątek popołudniu. Najdłużej w hotelowym zaciszu przebywała Doda, która przed występem najbardziej zabiegała o chwile prywatności.

Większość gwiazd sobotniego Sabatu Czarownic, a także duet prowadzący imprezę, Anna Popek i Andrzej Grabowski, zameldowali się w Kielcach już w piątek. W kieleckim hotelu w ogóle nie stawiła się jedynie Beata Kozidrak wraz ze swoim zespołem, a zaraz po koncercie do Warszawy wracać musiała Tatiana Okupnik. - Strasznie mi się tu podoba, ale niestety rano mam nagranie w telewizji, a nie chcę wracać na ostatnią chwilę - mówiła gwiazda.

Przez hotelowe korytarze w mgnieniu oka między próbą, a próbą przemykała też Doda, z której rozpoznaniem mięli nawet najwięksi jej fani. Popularna artystka, zapowiadana jako największa gwiazda sobotniego koncertu, z Hotelu Łysogóry ostatecznie wyruszyła około godziny 20:30. Na jej drodze o dziwo nie stawali jednak żadni fani, nie było także tłu-mu fotoreporterów. A wszystko to przez wyjątkowo skromny ubiór artystki. Okulary, najzwyklejsze w świecie ciemne spodnie i kurtka mogły zaskoczyć każdego. I zaskoczyły. Szczególnie, że już za kilkanaście minut, piosenkarka zaprezentowała się na scenie w jakże odmiennej stylizacji.

Sobotni dzień wyjątkowo zaskakująco rozpoczął się dla Haliny Mlynkovej. Jeszcze przed porannym śniadaniem, cała ekipa z zespołu wokalistki zgotowała uroczej piosenkarce owacje na stojąco i odśpiewała tradycyjne "Sto lat". Wszystko przez to, że kilka dni wcześniej pochodząca z Czech artystka obchodziła swoje urodziny. Po koncercie, te gwiazdy, które zdecydowały się zostać w Kielcach na noc, spotkać można było w hotelowych kawiarniach, a także klubie muzycznym Quantum, gdzie odbywał się bankiet po Sabacie Czarownic.

Najbardziej w Kielcach podobało się wspomnianej Halinie Mlynkovej i Natalii Kukulskiej, które jeszcze dobrych kilkadziesiąt minut po dotarciu do miejsca zakwaterowania, poświęcały fanom i fotoreporterom. Dla tych ostatnich wystąpiły nawet w specjalnej sesji, w której hitem okazały się prezentowane przez obie wokalistki klasyczne "Jaskółki".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie