Anna Skuratowicz
Szklane bibeloty na drewnianej belce oddzielają salon od przedpokoju w którym stoi duże stare lustro.
(fot. D. Łukasik)
Anna Skuratowicz
Ma 34 lata. W 1991 roku została Miss Regionu Świętokrzyskiego. Wielokrotnie występowała jako modelka w pokazach takich projektantów jak Jerzy Antkowiak, Ewa Minge czy Beata Jarmołowska-Olejniczak. Reżyserowała i organizowała koncerty. Obecnie szkoli modelki, również do konkursu Off-Fashion dla młodych projektantów, który odbędzie się w Kielcach. Mieszka z mężem Zbyszkiem oraz dziećmi Olą i Piotrkiem.
Do drzwi mieszkania Anny Skuratowicz puka się używając stylowej mosiężnej kołatki. W końcu mieści się ono w kieleckiej kamienicy wybudowanej w 1929 roku.
Solidne drewniane drzwi z szybami i wysokie stropy tworzą klimat mieszkania w starym budownictwie. - Zanim je urządziłam musiałam je przebudować - mówi Anna Skuratowicz - Z małego pokoiku, kuchni i służbówki zrobiłam jedno duże pomieszczenie, do którego wchodzi się bezpośrednio z przedpokoju.
To pomieszczenie to salon połączony z kuchnią. Centralnym punktem salonu jest prawdziwy kominek na opał. - To moje ulubione miejsce - mówi Anna - Zimą bardzo często stroje albo siedzę przy ciepłym kominku.
Wokół wygodny duży narożnik obity welurem, prosty stolik i dużo przestrzeni. Część narożnika oddziela salon od kuchni urządzonej nowocześnie, ale stylowo. Szafki z ciemnego drewna współgrają z wystrojem mieszkania. - Lubię łączyć stare akcenty z nowoczesnością - mówi Anna Skuratowicz - Mam parę pamiątek sprzed lat typu wielkie lustro w przedpokoju czy obrazki od dziadka, który przez jakiś czas mieszkał w Omsku na Syberii. Był potomkiem zesłańców. Ale mam też mnóstwo nowoczesnych drobiazgów, typu fantazyjne szklane naczynia.
Te ostatnie stoją na drewnianej belce oddzielającej przedpokój od salonu, naprzeciwko którego znajduje się pokój 9-letniej Oli i 5-letniego Piotrka. Wygodne łóżka, komody pełne zabawek i prosta szafa tworzą klimat tego pomieszczenia. Nad łóżkiem Oli wisi wielki ozdobny wachlarz. Na komodzie stoi zdjęcie pradziadków Anny, Wiktorii i Gwidona Skuratowiczów. Zdjęcie wykonano w Nagasaki. Do Polski już po odzyskaniu niepodległości zdołała powrócić tylko prababcia Wiktoria.
To właśnie takie drobiazgi i pamiątki sprawiają że mieszkanie ma duszę. Stary moździerz na kominku, maska z Indii na ścianie przywieziona z podróży, ozdobna poduszka na kanapie od znanej projektantki mody Beaty Jarmołowskiej-Olejniczak. Wszystko ma swoje miejsce.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?