Malutki Mikołaj Ptasiński uwielbia bawić się na dworze, nie interesują go zabawy w domu, poza resorakami, które są jego ulubionymi zabawkami. Kiedy tylko robi się cieplej spędza całe dnie na zewnątrz.Zwłaszcza, kiedy na horyzoncie pojawia się woda. Mama maluszka podkreśla, że nic nie jest w stanie go tak zainteresować jak zabawa w wodzie, gdyby tylko mógł spędzałby całe dnie na chlapaniu się w niej.
Uwielbia samochody
Mimo, że chłopiec jest jeszcze maluszkiem już żywo interesuje się motoryzacją, nie tylko chętnie bawi się małymi samochodami, lecz także uwielbia jazdę autem, to go uspokaja, rozwesela.
Ciekawość świata
Kontakt z rówieśnikami daje chłopcu dużo radości, lecz jeszcze bardziej lubi przebywanie z najbliższa rodziną. Kiedy spotyka się z kolegami i koleżankami często pokazuje innym czego się nauczył, aby zarazić swoimi umiejętnościami i pasjami innych. A jak się okazuje, ma ich wiele, wszechstronnie uzdolniony Mikołaj zaskakuje ciekawością świata. Jak zdradziła jego mama, maluszek sięga po nietypowe sprzęty, na przykład ostatnio zainteresował się perkusją.
Nie brakuje rozrywek
Mikołaj jest tak radosny, że nie straszny okazał się dla niego nawet moment izolacji, mimo że nie mógł się spotykać z innymi dziećmi, świetnie bawił się z rodziną. Dzięki temu, że miał możliwość korzystania z własnego podwórka, nie brakowało mu atrakcji i pomysłów na zabawę.
... i apetytu
Całe dni spędzane na dworze i nieprzerwana zabawa mogą być wyczerpujące, nic dziwnego, że chłopiec nie może narzekać na brak apetytu. Według jego mamy, zjada prawie tyle co dorośli domownicy, jedyną rzeczą, której nie lubi jest mleko, co ciekawe, przepada za… szczypiorkiem. Mikołaj zdecydowanie preferuje zdrową dietę. Częściej niż po słodycze sięga po owoce lub warzywa.
Mały pomocnik
Podobnie jest z oglądaniem telewizji, o wiele chętniej niż przez ekranem, spędza czas oglądając książeczki lub bawiąc się ze zwierzątkami. Krowa to jego ulubione zwierzę. Kiedy pogoda nie sprzyja i trzeba pozostać w domu, najchętniej sięga wtedy po farby lub małe samochody. Jest także bardzo pomocnym dzieckiem, często chwyta za zestaw sprzątający i próbuje pomagać mamie.
Piękny uśmiech, który uchwyciło oko aparatu, to reakcja na wieść o zbliżającym się spacerze. Patrząc na ten promienny uśmiech, widać nieskrywaną radość, to niewątpliwie świadczy o szczerej fascynacji naturą.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?