Paweł Pietrusiński, artysta rzeźbiarz przygotował już gliniany model pomnika w skali 1 do 1 czyli taki, jaki stanie na Placu Wolności.
- To jest kolejna wersja - wyjaśnia Artur Hajdorowicz, architekt.- Rzeźba jest bardzo wierna oryginałowi, zgadza się każdy detal, wszystko było konsultowane z historykami, nawet kształt podków Kasztanki.
Paweł Pietrusiński do rzeźby podszedł emocjonalnie, bo rodzinnie związany jest z obozem marszałka, włożył w tę pracę serce Na jego plus można zapisać także zamiłowanie do koni, i zapewne także dzięki temu słynna Kasztanka, na której siedzi marszałek jest piękna. - Artyście, który zna anatomię zwierząt z pewnością łatwiej jest je odwzorować - podkreśla architekt.
Komitet ma już zgodę na budowę pomnika i w marcu rozpocznie się budowa cokołu. Przypomnijmy, że granit na jego obłożenie podarowali Polacy z Winnicy, wkrótce zostanie przywieziony do Kielc. Inicjatorem zbiórek i największym darczyńcą jest w tamtym rejonie biznesmen Włodzimierz Pawłowski.
Koszt pomnika to około 400 tysięcy złotych. - Przez konto komitetu przeszło już 200 tysięcy, ale zależy nam na jak najszybszym zebraniu funduszy na zakup brązu na odlew pomnika - wyjaśnia Witold Borowiec. Za pół rok ceny mogą przecież wzrosnąć.
Ci, którzy zdecydują się na duże datki mogą liczyć na uhonorowanie: ofiarodawcy 20 tysięcy otrzymają imienne tabliczki umieszczone na cokole pomnika a ci którzy dadzą 30 tys. otrzymają także statuetkę z pomnikiem. - Takich statuetek jest 7, jedna już ma właściciela, prezesa Kolportera - powiedział Janusz Koza. - Podkreślam, że pomnik budowany jest ze zbiórek, nie finansują go Kielce.
Każdy może włączyć się w akcję zbierania funduszy, komitet rozprowadza cegiełki na ten cel, jego konto to 86 1160 2201 0000 0001 2328 0921. Odsłonięcie pomnika nastąpi 12 sierpnia 2014 roku w setną rocznicę wkroczenia legionistów do Kielc.
Do tego czasu nie zmieni się wygląd placu, dopiero na przełomie 2013/2014 miasto ogłosi konkurs architektoniczny na przebudowę tego miejsca jednak w miarę możliwości wyremontuje chociaż schody. - Bo te nie zmienią się - dodaje Hajdorowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?