Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Nowy sposób oszustwa. Tym razem przestępcy chcą wyłudzić nasze dane "na legionellę"

Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
Wideo
od 16 lat
Nie ma wątpliwości, że kreatywność przestępców nie zna granic. Tym razem, oszuści wymyślili nowy sposób wyłudzania danych osobowych poprzez oszustwo "na legionellę". Wykorzystując strach i niepewność, przestępcy dzwonią najczęściej do osób starszych, podają się za pracowników sanepidu i proponują badania w kierunku ewentualnego zakażenia bakterią. Pod tym pretekstem usiłują wyłudzić: imię i nazwisko, numer pesel, adres zamieszkania i tym podobne. Są to dane szczególnie wrażliwe, które należy chronić.

Nowe oszustwo "na legionellę". Przestępcy podają się za pracowników wodociągów

To, że wyobraźnia i kreatywność oszustów nie zna granic, wiemy już od dawna. W ostatnim czasie, do popularnych i bardzo niebezpiecznych metod oszustw, między innymi "na policjanta", "na wnuczka", "na pracownika banku", czy "na blika", doszła kolejna metoda - "na legionellę".

Przypomnijmy, w połowie sierpnia tego roku w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim na Podkarpaciu, wykryto ognisko groźnej bakterii Legionella pneumophila wywołującej legionellozę - ciężkie zapalenie płuc wymagające hospitalizacji i leczenia silnymi antybiotykami. Do wtorku, 12 września odnotowano łącznie 166 przypadków zachorowań, a w wyniku zakażenia zmarły 24 osoby.

I mimo, że główne ognisko zakażenia wystąpiło na Podkarpaciu, to istniała obawa, że choroba wystąpi także w innych województwach. Takie podejrzenie było między innymi w Świętokrzyskiem. Zobacz: Legionella w Świętokrzyskiem. Podejrzenie w Kielcach i Końskich

Bakterie legionelli występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze 20-50 stopni Celsjusza. W związku z tym, oszuści - wykorzystując strach i niepewność ludzi, wpadli na pomysł, by wyłudzić wrażliwe dane osobowe poprzez nową metodę "na legionellę".

Oszustwo "na legionellę" - na czym polega?

Wojciech Wojtaszek, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Kielcach podkreśla, że oszuści potrafią wykorzystać każdą sytuację.

- Wyobraźnia oszustów nie zna granic. Przestępcy wykorzystują każdą metodę, która się nadarza - obecnie mamy strach przed legionellą. W tym przypadku, oszuści podają się za pracowników wodociągów, spółdzielni mieszkaniowych, sanepidu i oferują badania w kierunku występowania tej bakterii. Ich celem jest pozyskanie danych osobowych, danych wrażliwych, takich jak: imię, nazwisko, adres zamieszkania, numer pesel, co z kolei umożliwia im przeprowadzenie przestępstwa na przykład wyłudzenia kredytowego

- informował Powiatowy Rzecznik Konsumentów, Wojciech Wojtaszek.

Dodał, że w tym przypadku najbardziej zagrożeni są seniorzy.

- Trzeba uważać na podawanie jakichkolwiek informacji, danych, gdy nie wiemy z kim dokładnie rozmawiamy. W szczególności musimy zwrócić uwagę na to, by nie otwierać żadnych linków, które są nam przesyłane w trakcie rozmowy telefonicznej, czy to na adres e-mail czy poprzez SMS. One także mogą zawierać przekierowanie na strony łudząco przypominające strony banków

- wyjaśniał rzecznik.

Warto pamiętać, że przestępcy mogą się z nami kontaktować nie tylko telefonicznie, ale też osobiście. Jak podkreśla rzecznik Wojciech Wojtaszek, należy zachować czujność w przypadku otrzymania propozycji dezynfekcji wody.

- Oszuści podając się za pracowników, chcą wejść do mieszkania i dokonać ewentualnej kradzieży, w związku z czym uczulamy także na niewpuszczanie do domu obcych osób. Zawsze można poprosić o legitymację, zapytać o imię i nazwisko, czy ewentualnie zadzwonić do danej instytucji i upewnić się, czy rzeczywiście takie osoby są w terenie i mają plan przeprowadzenia takich badań.

Jak podkreślił Wojciech Wojtaszek, póki co w powiecie kieleckim nie odnotowano przypadków tego typu oszustwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie