Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Przed świętami uaktywnili się oszuści. Obiecują pomoc, potem kradną

/minos/
1400 złotych stracił 85-latek z gminy Dwikozy, który wpuścił do domu dwie kobiety podające się za pracownice opieki społecznej. To w krótkim czasie kolejne oszustwo w naszym województwie. Policjanci przestrzegają.

- Oszuści uaktywnili się przed świętami. Na ofiary najczęściej wybierają starsze osoby. Obiecują wsparcie, a potem wykorzystują moment nieuwagi gospodarza - opowiadają policjanci.

Obiecywały pomoc

We wtorek policjanci dostali sygnał, że okradziony został 85-latek z gminy Dwikozy w powiecie sandomierskim. W niedzielę odwiedziły do dwie kobiety przedstawiające się jako pracownice opieki społecznej. - Pytały czy mężczyzna nie potrzebuje lekarstw lub pieniędzy. Po ich wyjściu 85-latek odkrył, że ukradły 1400 złotych - opowiada Katarzyna Grzybowska, oficer prasowy sandomierskiej policji.
Pod koniec ubiegłego tygodnia w Kielcach okradziono 81- i 89-latka. W obu przypadkach kobieta, która przyszła w odwiedziny zapowiadała paczki i zapomogi na święta. Po tej wizycie pierwszy zorientował się, że skradziono mu 5100 złotych. Drugi stracił ponad 11 tysięcy.

"Na wnuczka"

Oszuści działają też metodą "na wnuczka". W ubiegłym tygodniu ktoś dzwonił do dwóch kobiet z powiatu opatowskiego, przedstawiał się za ich kuzyna i prosił o pożyczenie 10 tysięcy złotych. Zapowiadał, że sam nie może po nie przyjechać, ale przyśle kolegę. Kobiety nie dały się oszukać. Kilka dni później podobny telefon odebrała 66-latka ze Starachowic. Mężczyzna prosił o 40 tysięcy złotych pożyczki. Kobieta miała tylko 18 tysięcy, więc przystał na taką kwotę. Jakiś mężczyzna przyszedł i odebrał pieniądze. Dopiero po tym kobieta skontaktowała się z kuzynem i przekonała, że ją oszukano.

Policjanci radzą

- Zwracamy się z apelem do wszystkich starszych, mieszkających samotnie osób o ostrożność - mówi Justyna Błaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - Najlepiej nie wpuszczać do domu nieznanych osób. W przypadku, gdy ktoś podaje się za pracownika administracji, czy - jak to było w ostatnich przypadkach - przedstawiciela instytucji pomocowej, poprośmy go o pokazanie dokumentu. Jeśli decydujemy się wpuścić do domu kogoś, kogo nie znamy, poprośmy sąsiada, by był przy tej wizycie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie