Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VIII Hubertus Świętokrzyski. Tysiące ludzi na stadionie w Kielcach (WIDEO, zdjęcia)

Izabela RZEPECKA [email protected]
Wszyscy z zapartym tchem oglądali polowanie na lisa, a raczej na lisicę. Ofiarę dopadł Rafał Kusto.
Wszyscy z zapartym tchem oglądali polowanie na lisa, a raczej na lisicę. Ofiarę dopadł Rafał Kusto. Aleksander Piekarski
Wabienie zwierzyny, degustacja pieczonego dzika, popisy umiejętności jeździeckich, a przede wszystkim brawurowa pogoń za lisem to atrakcje, które w niedzielę czekały na uczestników Hubertusa Świętokrzyskiego.
Hubertus Świętokrzyski

Hubertus Świętokrzyski

Hubertus jest świętem myśliwych i leśników. Nazwa pochodzi od ich patrona - świętego Huberta. Świętokrzyska impreza odbyła się już po raz ósmy, tym razem jednak nie w Tokarni, a w Kielcach. W ten sposób organizatorzy chcieli zachęcić do udziału w wydarzeniu szerszą rzeszę publiczności. Udało się: na Stadion Leśny przyszły tysiące ludzi.

WABIARZE I "PAN TADEUSZ"

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej odprawionej przez biskupa ordynariusza Kazimierza Ryczana w kieleckiej Katedrze. Później korowód myśliwych, którym towarzyszyło Bractwo Kurkowe, sokolnicy i kawalerzyści, przeszli na Stadion Leśny.
Tam odbyły się prezentacje. Kielecki Szwadron Kawalerii pokazał się w strojach średniowiecznych, husarskich i z okresu międzywojennego. Była też inscenizacja "Pana Tadeusza" i zapierające dech w piersiach pokazy konne. Ciekawość wzbudził występ wabiarzy, czyli myśliwych, którzy potrafią nawoływać zwierzynę.

POLOWANIE NA LISA

Kulminacyjnym punktem imprezy była pogoń za lisem, w której wystąpiło 15 koni. W roli ofiary wystąpił jeden z jeźdźców z przypiętą do ramienia kitą. Zwycięzcą widowiskowej rywalizacji został Rafał Kusto z klubu Stangret Kielce. Jak się okazało, to nie jedyne trofeum, które zdobył tego dnia. Rano Rafał Kusto wygrał wewnętrzne, klubowe zawody, w których wystartował na tym samym koniu - klaczy Frydze. Nie był to też jego pierwszy sukces w Świętokrzyskim Hubertusie.

- W tej rywalizacji najważniejsza jest sprawność i umiejętności konia, który powinien ładnie skręcać. Tę klacz sprawiłem sobie specjalnie z myślą o Hubertusie - tłumaczył jeździec. Za rok Rafał Kusto wystąpi w roli lisa. - Myślę, że uciekać będzie zdecydowanie trudniej. Trzeba bardziej mieć się na baczności, a koń powinien być doskonale zgrany z jeźdźcem - dodawał.

DZICZYZNA I REGIONALNE SPECJAŁY

Podczas imprezy można było skosztować przysmaków kuchni myśliwskiej i nie tylko. Stoiska z tradycyjnymi wyrobami rozstawili producenci z sieci Świętokrzyskie Dziedzictwo Kulturalne. Swoje specjały oferowały piekarnie, pszczelarze, gospodarstwa agroturystyczne i koła gospodyń wiejskich. Ogromna kolejka ustawiła się po smakołyki przygotowane przez "Sukowianki znad Lubrzanki". - Zrobiłyśmy ponad 400 pierogów, mnóstwo pyz i około 200 racuchów. Boimy się jednak, że będzie za mało, bo zainteresowanie jest ogromne. Pogoda dopisała, a miejsce do organizacji takiej imprezy też jest idealne - mówiła członkini grupy, Iwona Kalita.

Hubertusa zakończył występ zespołu Mafia. Imprezę zorganizował Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Polski Związek Łowiecki Okręg Kielce, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu oraz Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie