Na oczach widzów spełniło się marzenie 8 letniej chorej kielczanki Kingi Wilk. - Marzyłam o takich lalkach Barbie z peruczkami i domku dla nich - przyznała. I oto znalazł się wspaniały pan Krzysztof, który zechciał to marzenie spełnić. Na scenę wniesiono dwa pokaźne pudła, a dziewczynka była tak szczęśliwa, że nie mogła przestać dziękować.
Małgorzata Kożuchowska mówiła, że spełnienie marzenia chorego dziecka ma kolosalne znaczenie dla jego powrotu do zdrowia. - Najpierw jest oczekiwanie a potem wielka radość, która często pozwala pokonać chorobę - zachęcała wszystkich do wspierania tej bardzo potrzebnej fundacji. A potem brawurowo poprowadziła aukcję przedmiotów podarowanych przez znane firmy i ludzi dla dzieci.
- Musimy dziś uzbierać 20 tysięcy złotych - mówiła z wielkim wdziękiem. - Kochane żony przekonujcie swoich mężów, żeby kupili coś dla was albo dla dzieci. I tak piłka z autografami piłkarzy została wylicytowana za 400 zł, a ozdobny nóż do otwierania korespondencji nabył Bert Servaas za 1000 zł, wspierając tym samym fundację. Agnieszka Servaas też kupiła piękną apaszkę w modnych kolorach. W licytacji brali udział Włodzimierz Wielgus, dyrektora szpitala, Jacek Kowalczyk startujący na prezydenta i wielu innych kielczan.
Badali się i bawili
Imprezę umilił rewelacyjnie śpiewający Darek Bernatek, który też wie co to są problemy zdrowotne. Z powodu kłopotów ze zdrowiem nie dotarła utalentowana Ola Daukszewicz, która najpierw była wolontariuszką tej fundacji, potem sam zachorowała na białaczkę, ale się nie poddaje i pięknie śpiewa. W dobry nastrój wprowadziły wszystkich świetnie tańczące tancerki ze Studia Dance Faktory, a na koniec tego pięknego spotkania zaśpiewała Kasi Kowalska.
Przed koncertem można było skorzystać z bezpłatnych badań fizykalnych pod kątem białaczki i nowotworów, oddać krew, dzieci miały także zapewnioną różnorodną rozrywkę.
Dorota Domańska, kierownik pracowni badań z Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa powiedziała, że 8 osób zarejestrowało się jako dawcy szpiku i drugie 8 oddało krew. A dr Anna Wawrzeńczyk poinformowała, że badając dzieci zwracała uwagę na to czy mają powiększone węzły chłonne, wątrobę i śledzionę i wydęty brzuszek.
- Podczas tego wieczoru, zarówno ze sprzedaży cegiełek i jak z licytacji udało się nam zebrać sporo pieniążków, które pozwolą spełniać marzenia dzieci z kieleckiego oddziału fundacji - poinformowała Magdalena Zapała, organizator koncertu. - I bardzo się z tego powodu cieszymy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?