ZOBACZ TEŻ: Feta Vive po zdobyciu mistrzostwa Polski
Dostawca: x-news.pl
-Bertus Servaas był na komisji Finansów Publicznych i dowiedzieliśmy się wszystkiego, ale pozostali radni nie mogą już zadać pytań, bo dzisiaj nikogo z klubu nie ma. Dla mnie takie drobne gesty są ważne i będę je pamiętać na przyszłość - skwitowała rada Agata Wojda. - I apeluję, aby maksymalnie wycisnąć zapisy umowy promocyjnej.
Już po głosowaniu inni radni komentowali brak przedstawiciele Vive Tauron Kielce na sesji.
- Mam wrażenie, że pana Servaasa to trzeba prosić o przyjecie tych pieniędzy – mówił radny Jan Gierada. – Miasto nie jest dojną krową a radni mają prawo wiedzieć, na co dotacja ma być wydana. Nie otrzymaliśmy takiej informacji. Nie dowiedzieliśmy się, także, czy klub ma zamiar występować do nas o kolejne pieniądze. Nie przyszedł, bo był pewien, że dostanie te pieniądze. Do tej pory zawsze podnosiłem rękę za wsparciem Vive, ale więcej nie zagłosuję.
Dyskusję przerwał Tomasz Bogucki ( Porozumienie Samorządowe). – To nie była zła wola pan Servaasa. Był on we wtorek na Komisje Finansów Publicznych, wszystko wyjaśnił i spytał, czy ma przyjść na sesję. Odpowiedzieliśmy mu, że nie ma juz takiej potrzeby, bo wszystko wyjaśnił - oddał.
Ratusz w tym roku przekazał klubowi już 2 miliony złotych. Vive wystąpiło o dodatkowe pieniądze, ponieważ ma długi wobec zawodników, a bez spłaty zobowiązań nie otrzyma licencji na grę w Superlidzie w najbliższym sezonie. Właściciel klubu ma nadzieję, że następny roku nie będzie miał kłopotów finansowych, ponieważ prowadzi rozmowy z nowy sponsorem, hojniejszym niż dotychczasowy Tauron, z którym umowa wygasa w lipcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?