Po czwartkowej wygranej w ćwierćfinale Pucharu Polski (37:24 w Gorzowie Wielkopolskim z AZS AWF) piłkarze ręczni Vive Kielce zagrają pierwszy w tym roku mecz ligowy. W niedzielę o godzinie 18 lider ekstraklasy zmierzy się w Legnicy z dziesiątą drużyną w tabeli, Miedzią.
Oba zespoły wystąpią w osłabionych składach. Gospodarze zagrają bez białoruskiego obrotowego Andrieja Kowaliowa oraz Adama Skrabani i Tomasza Górecznego, w Vive ciągle brakuje Henrika Knudsena, Tomasza Rosińskiego i Pawła Piwko, a pod znakiem zapytania stoi występ Daniela Żółtaka, który w Gorzowie podkręcił nogę w kostce.
- Te kontuzje są dla nas niepokojące w kontekście środowego pojedynku w Płocku (pierwszy z meczów półfinału Pucharu Polski - przyp. PK). Wymagają również od nas, abyśmy się jeszcze bardziej przyłożyli do meczu w Legnicy - mówi trener Vive Bogdan Wenta. - Miedź to bardziej ułożony zespół niż Gorzów i czeka nas cięższe zadanie niż w czwartek. Cieszę się, że zespół dobrze wygląda pod względem fizycznym, widać po chłopakach ten miesiąc pracy.
To 16. kolejka ekstraklasy, po niej do zakończenia rundy zasadniczej zostanie tylko sześć serii spotkań. W tabeli prowadzi Vive - 27 pkt., przed Travelandem Społem Olsztyn - 23 i Wisłą Płock - 21.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?