Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive rozgromiło AZS AWF Gorzów 38:23 (zdjęcia, video)

Paweł Kotwica
Paweł Piwko zdobył 6 bramek.
Paweł Piwko zdobył 6 bramek. S. Stachura
Piłkarze ręczni Vive Kielce na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej zapewnili sobie pierwsze miejsce. Beniaminek z Gorzowa w żaden sposób nie mógł im w tym przeszkodzić.

Vive Kielce - AZS AWF Gorzów Wlkp. 38:23 (16:9)

Vive: Kubiszewski (15) - Grabarczyk, Krieger, Podsiadło 5, Kuchczyński 3, Jachlewski 6, Piwko 6, Sadowski, Gliński 2, Knudsen 2, Rosiński 7 (4), Konitz 1, Stankiewicz 6.

AZS AWF: Szczęsny (21) - Bosy, Jankowski 3, Jagła, Ruszkiewicz, Krzyżanowski 2, Tomiak, Janiszewski 3, Galus, Skoczylas 2, Klimczak, Kuziejew 10 (2), Kliszczyk 3.
Karne. Vive: 4/4. AZS: 3/2 (Klimczak nie trafił w bramkę). Kary. Vive. 2 min (Sadowski 2), AZS: 4 min (Galus, Kliszczyk po 2). Sędziowali: G. Christ (Bielany Wrocławskie), T. Christ (Świdnica). Widzów: 3000.

Przebieg: 0:1, 7:1, 7:2, 9:2, 9:5, 11:5, 11:7, 12:7, 12:8, 15:8, 15:9, 16:9; 18:9, 18:10, 19:10, 19:11, 20:11, 20:12, 22:12, 22:13, 23:13, 23:14, 24:14, 24:15, 26:15, 27:16, 27:17, 30:17, 30:18, 32:18, 32:20, 34:20, 34:21, 37:21, 37:22, 38:22, 38:23.

Od pierwszych minut widać było, że kielczanie nie angażują się w grę na 100 procent. Nie musieli, bo po 13 minutach prowadzili 7:1. Kilka razy postarali się o widowiskowe zakończenie akcji, nie zawsze skuteczne. To też nie miało większego znaczenia. Gorzowianie popełniali sporo błędów w ataku, co owocowało Vive okazjami do kontr. Trener Bogdan Wenta szybko wpuścił na boisko rezerwowych, już w 14 minucie pojawił się na boisku Paweł Piwko, który z powodu kontuzji nie był w grze od ponad dwóch miesięcy. Popularny ,,Browar'' grał już do końca meczu. W pierwszej połowie bramki dla AZS zdobywało tylko trzech zawodników, przy czym Robert Jankowski i Władymir Kuziejew wspólnie rzucili osiem.
W drugiej części największą owację dostał Mateusz Jachlewski, który po serii czterech przestrzelonych sytuacji w końcu trafił do bramki AZS (54 min). Gdyby nie dobra postawa bramkarza Krzysztofa Szczęsnego i kolejne sprytne trafienia Kuziejewa, ,,akademicy'' przegraliby dużo, dużo wyżej. - Stawiliśmy mierny opór, w naszej grze brakowało rozwagi - mówił drugi trener AZS Dariusz Molski, który na ławce zastępował Michała Kaniowskiego. Pierwszy szkoleniowiec gorzowian nie przyjechał do Kielc z powodu operacji kolana.

Kolejny mecz Vive rozegra w najbliższą środę, 4 marca w Gdańsku z AZS AWFiS.

1. VIVE 19 35 595:460
2. Traveland 19 27 584:525
3. Wisła 19 27 556:466
4. Kwidzyn 19 21 551:543
5. Focus Park 19 19 538:532
6. Chrobry 19 18 526:551
7. Gdańsk 19 17 537:531
8. Zagłębie 19 16 553:594
9. Azoty 19 13 512:550
10. Miedź 19 13 508:547
11. Stal 19 11 532:602
12. Gorzów 19 11 487:578

W następnej kolejce, 4 marca (środa): AZS AWFiS Gdańsk - Vive.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie