Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive rozgromiło Zagłębie Lubin (wideo, zdjęcia)

PAWEŁ KOTWICA [email protected]
Henrik Knudsen (z piłką) zaliczył świetny powrót do zespołu - zdobył siedem bramek i pokazał kilka bardzo widowiskowych akcji.
Henrik Knudsen (z piłką) zaliczył świetny powrót do zespołu - zdobył siedem bramek i pokazał kilka bardzo widowiskowych akcji. Ł. Zarzycki
Piłkarze ręczni Vive Kielce w wielkim stylu zakończyli serię niewygranych pojedynków z Zagłębiem Lubin na 11 meczach. Niemoc trwała 1246 dni. W środę pucharowy rewanż z Wisłą Płock.
Vive rozgromilo Zaglebie Lubin

Vive rozgromiło Zagłębie Lubin

- Vive było od nas lepsze pod każdym względem - przyznał trener gości Jerzy Szafraniec. -Rzadko się zdarza w takich meczach, żeby zespół rzucił 42 bramki. A jeszcze rzadziej, żeby na meczu było 3600 kibiców! - mówił nowy zawodnik Vive, Rafał Gliński.

Kielczanom nie udało się pokonać zespołu z Lubina od trzech i pół roku. Wczoraj zakończyli tę czarną serię. Kibice, którzy w ligowym meczu nie widzieli Vive od prawie dwóch miesięcy, a stawili się w nadkomplecie (było 400 miejsc na dostawkach) mogli powiedzieć jedynie: warto było czekać. Kielczanie zagrali świetny pojedynek.

WŁOŻYLI SERCE

Zespół z Lubina trzymał fason jedynie przez niespełna 20 minut. W 16 minucie Vive wygrywało tylko 9:8. To był skutek dobrej gry w bramce brązowego medalisty z chorwackich mistrzostw świata Adama Malchera i skuteczności skrzydłowych gości. Szczególnie Bartłomieja Tomczaka, bez którego 11-bramkowego dorobku zdobycz "miedziowych" wyglądałaby wczoraj jak spiżarnia na przednówku. W środku obrony, jak w kilku ostatnich spotkaniach, Vive postawiło mur praktycznie nie do przerzucenia. Dobrze bronił Malcher, ale jeszcze lepiej Kazimierz Kotliński, który obronił trzy rzuty karne, wiele sytuacji sam na sam, a kilka razy odbijał rzuty i dobitki lubinian.

-Dobrze zagrała nasza obrona, a jak tak jest, to i bramkarzowi broni się lepiej - mówił skromnie po meczu rozpromieniony golkiper kielczan. - Cieszę się, że wszyscy włożyli do gry całe serce. I dziękujemy kibicom, wspaniale dzisiaj dopingowali - dodał. Kilka razy cała hala skandowała wczoraj "Kazik!!! Kazik!!!"...

Od poniedziałku bilety na Płock

Od poniedziałku bilety na Płock

W poniedziałek od godziny 9 w siedzibie Vive przy ulicy Krakowskiej 72 rusza przedsprzedaż biletów na rewanżowy pojedynek Pucharu Polski Vive Kielce - Wisła Płock (środa, godzina 19, hala przy ulicy Bocznej). Od godziny 11 w poniedziałek będzie można kupić bilety również w kantorze "U Marynarza", "Bakalarz Foto Perfect", Domu Mody "Fantazjusz", kwiaciarni "U Radka". Ceny wejściówek: sektory A, C, D, F: 12 zł normalny, 8 zł ulgowy, sektory B i E: 15 zł normalny, 12 zł ulgowy. Mecz nie będzie transmitowany przez żadną ze stacji telewizyjnych.

KNUDSEN WRÓCIŁ, RZUCAŁ, DOGRYWAŁ

Szybko na boisku pojawił się Henrik Knudsen, który dopiero w sobotę wrócił do Kielc - najpierw wychodził do rzutów karnych, po 20 minutach gry stanął na środku rozegrania, zaczął zdobywać widowiskowe bramki i pięknie dogrywać kolegom. Nareszcie odnalazł się Michał Stankiewicz, który solidnie zalazł za skórę swojemu byłemu zespołowi - zdobył siedem bramek i wypracował sześć rzutów karnych. Z drugiej linii raz za razem bombardował bramkę Zagłębia Mateusz Zaremba: - No, nareszcie "bagieta odpaliła" - cieszył się po meczu popularny "Zarek".

Dzięki wszystkim tym elementom w końcówce pierwszej połowy gospodarze zaczęli odjeżdżać rywalom - w 20 minucie było 13:8.

PRZYCZAJENIE I ODJAZD

Po przerwie lubinianie mogli mieć nadzieję na nawiązanie walki tylko przez kilka minut, bo Vive jakby się na chwilę przyczaiło - na chwilę "przysnęła" przeorganizowana obrona i w 35 minucie zespół trenera Bogdana Wenty wygrywał tylko 20:16. Potem kilka niesamowitych interwencji pokazał Kotliński, obrona kielczan zaczęła grać tak, jak w pierwszej połowie i przewaga Vive zaczęła rosnąć jak zaspy przed halą przy ulicy Bocznej. Na boisku pojawił się nawet rekonwalescent Tomasz Rosiński.

Następny mecz ligowy Vive rozegra w najbliższą niedzielę, 22 lutego, o godzinie 17.30 w Piotrkowie Trybunalskim z Focus Parkiem Kiperem. Pojedynek pokaże Polsat Sport.

KOLEJKA SENSACJI

17 kolejka spotkań ekstraklasy szczypiornistów obfitowała w niespodzianki. Sensacją jest porażka Wisły Płock na własnym boisku z AZS AWFiS Gdańsk 24:27, a niespodzianką wygrana AZS AWF Gorzów Wlkp. nad Focusem Park Kiperem Piotrków Trybunalski 23:22 oraz rozmiary zwycięstw Travelandu Społem Olsztyn nad Azotami Puławy (42:24) i Stali Mielec nad Chrobrym Głogów (33:16).

Komplet wyników i tabela w Echu Sportowym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie