Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive Targi Kielce - Azoty Puławy 35:24. Szmal wraca do formy

Paweł KOTWICA [email protected]
fot. Sławomir Stachura
Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce wygrali z Azotami Puławy 35:24. W sobotę kończą rundę zasadniczą meczem w Zabrzu

[galeria_glowna]
Vive Targi Kielce - Azoty Puławy. Zobacz zapis relacji live - wejdź

Vive Targi Kielce - Azoty Puławy 35:24 (18:13)

Vive Targi Kielce: Szmal (26) Buchcic (2) - Tomczak 4 (2), Jachlewski 4 - Jurecki 4, Rosiński 3 - Zorman 2, Tkaczyk 3 - Buntić 1, Zaremba 2 - Jurasik 4, Kuchczyński 2 - Stojković 2 (1), Musa 4, Grabarczyk.

Azoty: Wyszomirski (16), Stęczniewski - Płaczkowski, Afanasjew 4 - Masłowski 3 (1), Gowin - Łyżwa 7, Tylutki - Przybylski 4, Zinczuk 1 - Witkowski 2 - Kus 3, Grzelak.

Karne. Vive Targi Kielce: 3/5 (rzuty Stojkovicia i Tomczaka obronił Wyszomirski). Azoty: 1/2 (rzut Masłowskiego obronił Szmal). Kary. Vive Targi Kielce: 4 minuty (Stojković, Jurecki po 2). Azoty: 6 minut (Kus 4, Płaczkowski 2). Sędziowali: P. Kaszubski, P. Wojdyr (Gdańsk). Widzów: 3200.

Przebieg: 2:0, 2:2, 3:2, 3:3, 7:3, 7:4, 8:4, 8:5, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 14:7, 14:8, 15:8, 15:9, 16:9, 16:10, 17:10, 17:11, 18:11, 18:13 - 20:13, 20:14, 21:14, 21:16, 23:16, 23:17, 24:17, 24:18, 25:18, 25:20, 33:20, 33:22, 34:22, 34:23, 35:23, 35:24.

Sławomir Szmal wraca do wysokiej formy - to najważniejsza informacja po środowym meczu. Kielczanie gładko ograli Azoty Puławy 35:24 i w sobotę zagrają w Zabrzu ostatni mecz rundy zasadniczej.

CZARNA ROZPACZ

Bramkarz kieleckiego zespołu bronił w środę niesamowicie. Odbił grubo ponad połowę rzutów puławian, a na początku drugiej połowy, gdy w ciągu kilku minut wybronił pięć sytuacji sam na sam, rozpacz puławian była tak czarna, jak kolor ich koszulek.

Trener Bogdan Wenta oszczędzał Marcusa Cleverly'ego (drobne problemy z kolanem) i Thorira Olafssona (tuż po zapaleniu gardła), ale dzięki temu mógł swoją formę sprawdzić Szmal (57 procent odbitych rzutów mówi wszystko), a w końcówce w bramce stanął młody Kamil Buchcic. Trener Azotów Marcin Kurowski nie miał do dyspozycji kontuzjowanych Michał Szyby i Michała Bałwasa, zgodnie z przewidywaniami nie było w protokole byłego gracza Vive Wojciecha Zydronia, który z nieznanych przyczyn jest pomijany przy ustalaniu składu.

TROCHĘ WALKI BYŁO

Azoty są zespołem groźnym głównie u siebie, ale i w Kielcach zdarzało im się powalczyć. I w środę w pewnych fragmentach ta walka była. Od stanu 3:3 motorek włączył Mariusz Jurasik, rzucając cztery kolejne bramki - na 7:3. Kolejny odjazd kielczan od stanu 10:7 w 18 minucie do 14:7 w 22. W pierwszej połowie Szmal nie bronił może efektownie, za to efektywnie - 15 piłek w garści.

"KASA" - PIERWSZA KLASA

Efektownie było za to na początku drugiej części, gdy "Kasa" odbił piłkę przy kilku kontrach. W 47 minucie zespół z Kielc prowadził wprawdzie tylko 25:20, ale potem przez 10 minut nie dał sobie rzucić bramki, a sami trafili osiem razy, budując pokaźną przewagę. Pojedynek nie najpiękniejszy, sporo błędów - oba zespoły miały po 17 strat. Dobrze w naszym zespole funkcjonował kontratak - aż dziewięć sprintów dało gole.

Ostatni mecz rundy zasadniczej kielecka drużyna rozegra w sobotę o godzinie 18 w Zabrzu.

W innych meczach: Tauron Stal Mielec - Orlen Wisła Płock 28:34 (14:20), Janyst 5, Gliński 5, Chodara 4, Babicz 4 - Paczkowski 8, Toromanović 7, Kubisztal 7, MMTS Kwidzyn - PBS Jurand Ciechanów 34:20 (16:13), Nogowski 7, Sadowski 4, Pacześny 4 - Klinger 5, Tarcijonas 4, Zagłębie Lubin - Chrobry Głogów 25:25 (13:13), Fabiszewski 8, Szymyślik 3, Stankiewicz 3 - Płaczek 5, Mochocki 5, Bednarek 4, Warmia Anders Group Społem Olsztyn - Nielba Wągrowiec 32:26 (12:13), Ćwikliński 8, Gujski 7, Zyśk 5, Bartczak 5 - Przysiek 8, Przybylski 5, Krajewski 5, Siódemka Miedź Legnica - NMC Powen Zabrze 24:31 (12:17), Skrabania 7, Buchwald 5, Gregor 5 - Mokrzki 7, Niedośpiał 6, Buszkow 5.

57 procent

57 procent

Taki procent skuteczności miał w środowym meczu Sławomir Szmal. Obronił 26 z 46 rzutów przeciwnika.

PO MECZU POWIEDZIELI

Mateusz Jachlewski, Vvie Targi Kielce: - Mecz podobny doo tego w Głogowie, mieliśmy realizować pewne założenia, ale nie wszystko się udało. Zawiodła nas trochę skuteczność, ale i tak wygraliśmy jedenastoma bramkami. Założenie było takie, żeby mocno wejść w mecz, choć nie udało się uniknąć prostych błędów. Przeciwnik walczył dopóki miał siły, potem oddawał nieprzygotowane rzuty i mogliśmy rzuca łatwe kontry. Sławek Szmal bronił dzisiaj super, oby utrzymał formę do meczów Ligi Mistrzów.

Rastko Stojković, Vive Targi Kielce: - Emocji wielkich dziś nie było, ale każdy mecz w polskiej lidze jest dla nas przygotowaniem do spotkań Ligi Mistrzów. Dobrze, że atmosfera w zespole jest bardzo fajna. Puławy to dobry zespół, z nimi zawsze jest walka i dzisiaj też była, chociaż wynik jest wysoki.

Tomasz Rosiński, Vive Targi Kielce: - Nie ustrzegliśmy się paru błędów, i w obronie, i w ataku. Brakuje mi trochę treningu, zagrałem w dwóch meczach, brakuje mi zgrania, muszę odbudować trochę zdrowia.

Marcin Kus, Azoty Puławy: - Byliśmy rażąco nieskuteczni i to się mściło, bo Vive 100-procentowe sytuacje wykorzystywało.

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce: - Mecz był taki, żeby nie zrobić sobie krzywdy, nie było większego napięcia z obu stron. Sporo do życzenia u obu zespołów pozostawiała gra w obronie. Marcus Cleverly był dzisiaj w ogóle poza ławką, cieszy to, że Sławek Szmal wykorzystuje swoją szansę, nabiera coraz więcej pewności.

Marcin Kurowski, trener Azotów Puławy: - Najważniejsze, że nie było dziś kontuzji. W pewnych momentach była walka z naszej strony, choć szkoda niewykorzystanych sytuacji w kontrach sam na sam, widać powrót do dobrej dyspozycji Sławka Szmala. Z Kielcami ciężko nawiązać walkę, jeśli nie rzuca się w takich sytuacjach, bo zaraz to się odwraca i każda akcja jest za dwa punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie