Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive Targi w niedzielę gra w Zabrzu

Paweł KOTWICA [email protected]
W meczu z Powenem rozegranym w Kielcach Vive Targi wygrało 21:15 i było to najniższe zwycięstwo kielczan w tym sezonie w ekstraklasie.
W meczu z Powenem rozegranym w Kielcach Vive Targi wygrało 21:15 i było to najniższe zwycięstwo kielczan w tym sezonie w ekstraklasie. S. Stachura
W niedzielę o godzinie 17 piłkarze ręczni Vive Targi Kielce grają z Powenem w Zabrzu mecz 14. kolejki ekstraklasy.

Kielczanie jadą na Śląsk w roli zdecydowanego faworyta - ostatnio są w świetniej formie i biją rekordy w wysokości zwycięstw. Wystarczy powiedzieć, że tylko w jednym z ostatnich pięciu spotkań ekstraklasy, które rozegrali, nie zaaplikowali rywalowi 40 lub więcej bramek! (34:25 w Gdańsku, czterdziestka "pękała" w meczach z Azotami Puławy - 40:22, Zagłębiem Lubin - 42:24, Nielbą Wągrowiec - 41:28 i Wisłą Płock - 42:27).

Doskonale znany w Kielcach trener Powenu Robert Nowakowski ma mnóstwo problemów. Podstawowym jest oczywiście to, że jego drużyna z zaledwie czterema punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. Pozostałe zmartwienia wiążą się z chorobami i kontuzjami. - Skrzydłowy Kryszeń narzeka na pachwinę, Białorusin Buszko podkręcił kostkę, Kulak ma problemy z barkiem i pojawi się na treningu dopiero w poniedziałek, Wojtynek jeszcze przez trzy tygodnie nie będzie trenował, a w dodatku Kempys rozchorował się na anginę. Zostałem bez drużyny - narzeka Nowakowski. - Mimo tej kadrowej tragedii chciałbym, żebyśmy zagrali tak ambitnie, jak w Kielcach, i nie dostali 40 bramek w plecy, jak wiele zespołów, które grały z kielczanami - mówi popularny "Kosa".

W pierwszej rundzie zabrzanie pokazali się w Kielcach z dobrej strony. Wprawdzie przegrali 15:21, ale sześć bramek różnicy to najniższa porażka, jaką drużyna z polskiej ekstraklasy poniosła w tym sezonie z Vive Targi. Świetny mecz rozegrał wtedy bramkarz Powenu Sebastian Kicki, który miał ponad 50-procentową skuteczność. Jeszcze lepiej wypadli wówczas kieleccy bramkarze - Marcus Cleverly miał 66 procent skuteczności, a Marek Kubiszewski prawie 65 procent.

W najbliższą środę, również w Zabrzu, obie drużyny zmierzą się w spotkaniu, którego stawkę będzie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie