Vive Tauron Kielce gra we Wrocławiu. Muszą wstać z kolan

Relacja na żywo z meczu Śląsk Wrocław - Vive Tauron Kielce - początek o godzinie 18.45

Po klęsce w Skopje i przed hitem PGNiG Superligi z Orlenem Wisłą Płock piłkarzy ręcznych Vive Tauronu Kielce czeka spotkanie ze Śląskiem Wrocław. Mecz dziś o godzinie 19 we wrocławskiej Orbicie.

Mistrzowie Polski w minorowych nastrojach wrócili ze Skopje, gdzie w sobotę, w meczu Ligi Mistrzów ulegli Vardarowi aż 24:34.

Muszą wstać z kolan

- Przed nami ważne spotkanie we Wrocławiu i musimy wstać z kolan - mówił w Macedonii trener kieleckiego zespołu, Talant Dujszebajew.

Morale trzeba szybko podreperować, bo dla mistrzów Polski mecz we Wrocławiu jest ostatnim sprawdzianem przed sobotnim hitem PGNiG Superligi - w Hali Legionów będą podejmowali Orlen Wisłę Płock (godzina 17.30).

W zespole Śląska jest kilka kieleckich akcentów. Obaj prowadzący wrocławian trenerzy, Piotr Przybecki i Daniel Grobelny, byli kiedyś zawodnikami Iskry (Przybecki w sezonie 1994/95, Grobelny w rozgrywkach 1999/2000).

Czterech wychowanków Vive w składzie

Zawodnikami Śląska są czterej wychowankowie Vive Tauronu: rozgrywający Bartosz Wróblewski i Mateusz przybylski, prawoskrzydłowy Jakub Łucak i bramkarz Krzysztof Szczecina. Przybylski wrócił do Polski po grze w drugiej lidze niemieckiej, ale jeszcze nie zagrał w Śląsku, bo jest kontuzjowany. Łucak odniósł kontuzję kolana w meczu z Gwardią Opole i w dwóch ostatnich spotkaniach nie grał. Dziś nie zagra, to spore osłabienie zespołu, bo Łucak jest drugim strzelcem Śląska.

W zespole gości, wolne dostał obchodzący we wtorek 31 urodziny Michał Jurecki. Poza rehabilitującymi się Mariuszem Jurkiewiczem i Pawłem Paczkowskim, na pewno zabraknie Branko Vujovicia (kontuzja dłoni) i Krzysztofa Lijewskiego, byłego zawodnika Śląska (uraz mięśnia przywodziciela). Lijewski grał tam w latach 2002-2005, zdobywając dwa brązowe medale mistrzostw Polski, jak na razie ostatnie w historii klubu.

Wrocławianie, którzy w poprzednim sezonie w ostatnim meczu uratowali się przed spadkiem, w bieżących rozgrywkach również nie błyszczą. Zajmują 10. miejsce w tabeli, z ośmiu meczów wygrali dwa: na wyjeździe ze Stalą Mielec 30:24 i u siebie z Zagłębiem Lubin 31:21. W niedzielę Śląsk uległ w Szczecinie Pogoni 25:35.

Najlepszym strzelcem 15-krotnych mistrzów Polski (jedny klub, który w tej rywalizacji wyprzedza mających 12 tytułów kielczan) jest Igor Żabić, który w ośmiu meczach rzucił 56 bramek. To słoweński kołowy, mający na koncie występy w Lidze Mistrzów w barwach Celje Pivovarnej Lasko.

Wynajęli większą halę

Kielecka ekipa wyjechała do Wrocławia dziś rano. Spotkanie wyjątkowo odbędzie się w mogącej pomieścić 3 tysiące widzów hali Orbita, a nie w mniejszym obiekcie AWF.