Piłkarze ręczni z Kielc dotarli do położonego w słowackiej części Tatr Strbskiego Plesa w poniedziałek po południu. Wczoraj mieli pierwsze wyjście w góry - pokonali trasę na Solisko (2412 metrów nad poziomem morza) i z powrotem, w sumie zajęło im to trzy godziny.
- Ci, którzy mają jeszcze problemy z kolanami, zostali potraktowani trochę ulgowo, reszta bardzo dobrze wytrzymała wycieczkę - mówił trener Vive Aleksander Litowski. - Wszystko jest OK, mamy bardzo dobre jedzenie i pogodę.
Po południu drużyna trenowała w siłowni. Dziś zawodnicy Vive nie wyjadą w góry. Rano mają rozruch, potem będą biegać wokół Strbskiego Plesa (jeziora), a wieczorem będą ćwiczyli w hali z piłkami lekarskimi. Zgrupowanie potrwa jeszcze osiem dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?