Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive zaprezentowało swojego nowego zawodnika (wideo)

/PK/
Duńczyk Marcus Cleverly ( w środku) został zaprezentowany jako nowy bramkarz Vive Kielce na konferencji prasowej.
Duńczyk Marcus Cleverly ( w środku) został zaprezentowany jako nowy bramkarz Vive Kielce na konferencji prasowej. Ł. Zarzycki
- Jestem człowiekiem bardzo poddającym się emocjom, na boisku jak i poza nim. Jeśli się stoi w bramce, to trzeba być trochę wariatem - mówi nowy bramkarz Vive Kielce, Duńczyk Marcus Cleverly.

W lutym pisaliśmy, że Vive jest zainteresowane Cleverlym. Wkrótce potem Duńczyk podpisał 3-letni kontrakt z Vive. Na wtorkowej konferencji prasowej już oficjalnie ogłosił to pełniący obowiązki dyrektora generalnego klubu Radosław Wasiak. - Nie ma jeszcze decyzji, czy w drużynie na przyszły sezon będzie dwóch czy trzech bramkarzy - dodał Wasiak.

Marcus Cleverly urodził się 15 czerwca 1981 roku. Mierzy 188 cm, waży 92 kg. W Danii grał w klubach Team Helsinge i FC Kopenhaga. Później grał w niemieckim TSG Ossweil, a od 2006 roku w TV Emsdetten (2 liga niemiecka). W tym ostatnim klubie występował z innym obecnym zawodnikiem Vive, Henrikiem Knudsenem. Cleverly zagrał 29 spotkań w młodzieżowej reprezentacji Danii. W marcu tego roku zadebiutował w pierwszej reprezentacji Danii podczas turnieju o puchar Telewizji Czeskiej.
- Przed podpisaniem kontraktu z Vive dużo rozmawiałem z Henrikiem Knudsenem, który mówił o Kielcach bardzo dużo i bardzo dobrze. Sporo czytałem o mieście w Internecie, jest dość duże, kilka razy większe od tego, w którym grałem w Niemczech. Wcześniej nic nie słyszałem o Kielcach, a dowiedziałem się o tym klubie, kiedy podpisał z nim kontrakt Bogdan Wenta. Podoba mi się droga, którą chce iść klub, to że chce się rozwijać - mówi Duńczyk.

Cleverly nie widział nigdy, jak gra zespół Vive. Fragmenty spotkań oglądał na youtube. - Wiem, że polska liga jest jakby podzielona dwie grupy: mocną czołówkę i słabszą resztę. Wiem, że w Polsce są zawodnicy i trener z Danii (trener Oliver Jensen oraz zawodnicy Morten Seier i Peter Nielsen z Wisły Płock - przyp. red). Z Mortenem Seierem się znam, grałem z nim, ale nie zaciągałem u niego opinii na temat Vive, polegam na zdaniu Henrika Knudsena.

Na pytanie, jak scharakteryzowałby się jako bramkarza, Duńczyk odpowiedział, że jest człowiekiem bardzo poddającym się emocjom, na boisku jak i poza nim. -Jak się stoi w bramce, to trzeba być trochę wariatem - tłumaczy.

Grając w drugiej lidze niemieckiej stykał się z polskimi zawodnikami. Zna się z reprezentantem naszego kraju Arturem Siódmiakiem - ich drużyny były razem na wczasach na Majorce. - To dobry kolega. Artur nauczył mnie kilka słów po polsku, ale to chyba brzydkie słowa - śmieje się Cleverly. - Nauka polskiego to będzie dla mnie duże wyzwanie, ale ja takie lubię.

Z Kielc zawodnik wyjedzie już dziś i poleci do Kopenhagi, gdzie spędzi urlop. Ponownie pojawi się u nas w połowie lipca, gdy zespół zacznie się przygotowywać do nowego sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie